A A+ A++

Nie tylko dziwne kształty chmur zaskakiwały w czwartkowy wieczór. Równie niecodzienna i fascynująca była gra światła wywołująca niespodziewane skutki.

Burza w Warszawie. Żółta poświata

Gdy górą ciągnęły masy ciemnych burzowych chmur, a w oddali błyskały już pioruny, miasto wciąż odbijało blask zachodzącego słońca. Powietrze nasycone było niespotykaną, żółtą poświatą.

Nie, nie taką, jaka jest w tzw. złotej godzinie tuż przed zachodem słońca. Przed czwartkową burzą w Warszawie gra światła wydawała się zupełnie niecodzienna, tak jakby natura rozpuściła w powietrzu dodatkowy filtr z wyraźnie żółtym proszkiem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDepartament Stanu USA wywiera presję na Polskę. Apel o wstrzymanie nowelizacji, która nie podoba się w Izraelu
Następny artykułOpolszczyzna: trwa nabór do 171 batalionu lekkiej piechoty w Brzegu