W reakcji na reportaż “Uwaga!” stacji TVN na temat poznańskiego szpitala zakaźnego dyrektor tej placówki wydał oświadczenie. Bartłomiej Gruszka zapowiada w nim, że kieruje zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz protesty do Rady Etyki Mediów,Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zarządu TVN oraz wydawcy programu “Uwaga”.
W innym oświadczeniu opublikowanym na stronie placówki, a skierowanym do “przyjaciół ze szpitala Strusia” czytamy: “Dziękuję za to, że po emisji szokującego, szkalującego nas programu, TVN Uwaga pokazaliśmy, że stanowimy jedność (…). Protestujemy przeciw nierzetelnemu dziennikarstwu, kreującemu nieprawdziwy i haniebny wizerunek Szpitala i jego Pracowników”/
Dyrektor placówki dodaje: “Pokażmy, że w naszej trosce o pacjentów utrzymujemy niezmiennie wysoki standard opieki medycznej (…) To dla nas sprawa honoru”.
W materiale stacji TVN pt. “Pacjenci szpitala w Poznaniu: W nocy jesteśmy sami. Ludzie umierają” jeden z pacjentów szpitala miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu, który jest główną placówką w regionie zajmującą się chorymi na COVID-19, wskazał, że na jego oddziale w porze nocnej nie ma personelu medycznego i nikt nie opiekuje się osobami wzywającymi pomocy. W materiale pokazano m.in. starszego mężczyznę, który skulony leżał na szpitalnej podłodze. Kolejny z pacjentów podkreślał, że pomimo złego stanu zdrowia przez dziewięć dni nie był poddany dializie.
Reakcja prezydenta Poznania
W czasie wtorkowej sesji Rady Miasta Poznania prezydent Jacek Jaśkowiak i jego zastępca odpowiadający za służbę zdrowia odnieśli się do materiału programu “Uwaga”. – Przeprowadzę kontrolę tych wszystkich elementów, które zostały przedstawione w ramach wczorajszego programu telewizyjnego w TVN – zapowiedział Jaśkowiak.
Dodał, że do szpitala nie wpłynęły skargi od pacjentów. – Niedawno wpłynął mail jednej z tych osób, które tam (w materiale TVN – PAP) się wypowiadała, ale to był mail, który został wysłany do Urzędu Miasta – powiedział prezydent.
Ocenił, że otwarcie szkół we wrześniu doprowadziło do sytuacji, w której w szpitalu brakowało od 50 do 100 osób personelu. – To się oczywiście musi przekładać na jakość usługi, bo liczba pielęgniarek, liczba lekarzy w tym obszarze, jest niewystarczająca – powiedział.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS