A A+ A++

Jak przygotować pigwę na zimę do herbaty?

Od pierwszych dni września aż do schyłku października trwa czas owocowania posadzonych w ogrodzie krzewów pigwy. To właśnie w obrębie tych dni najlepiej zabrać się za przygotowanie smakowitych przetworów, których podstawę stanowią owoce przypominające z wyglądu połączenie jabłka i gruszki. W kraju nazywa się je także “polską cytryną”. Mając pierwszy raz do czynienia z pigwą, możemy zniechęcić się do jej twardej skórki. Okazuje się, że po obróbce termicznej zmięknie i przestanie być wyczuwalna. Dorodne owoce doskonale nadadzą się do przygotowania syropu, który zimą dolejemy do rozgrzewającej herbaty.

Składniki na syrop z pigwy

Domowy syrop z pigwy, nie tylko do herbaty

Ze świeżych owoców pigwy przygotujemy smakołyki na zimę

  1. Owoce pigwy myjemy pod wodą, osuszamy, kroimy na pół i wycinamy gniazda nasienne. Tak przygotowane owoce tniemy w niewielką kostkę.

  2. Pigwę wkładamy do średniej wielkości garnka, zasypujemy podaną w przepisie porcją cukru i odstawiamy na ok. godzinę.

  3. Po upływie wyznaczonego czasu zauważymy, że owoce puściły już sporo soku. To czas na włączenie palnika, ustawienie niewielkiej mocy i rozpoczęcie podgrzewania.

  4. Kiedy pigwa złapie temperaturę, dolewamy wodę. Nie powinna sięgać wyżej niż do 2/3 wysokości owoców.

  5. To również dobry moment na dodanie do naczynia goździków, kardamonu czy laski cynamonu. Owoce z wodą podgrzewamy przez 15-20 minut.

  6. Gorącą zawartość garnka przelewamy do czystych, wyparzonych i osuszonych słoików, a następnie porządnie zakręcamy.

  7. Każdy słoik odwracamy do góry dnem i pozostawiamy do całkowitego wystudzenia. Po ok. 4 dniach syrop z pigwy do herbaty jest gotowy do zlania.

  8. Jeśli chcemy otrzymać klarowny i pozbawiony resztek owoców przetwór, możemy dodatkowo przecedzić do przez gazę.

  9. Pigwę do herbaty najlepiej przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu. Doskonale sprawdzi się szafka kuchenna, spiżarnia, strych lub garaż. Smacznego!

Co zrobić z resztkami pigwy po odlaniu soku?

Po kilku dniach oczekiwania aromatyczny, słodki i gęsty syrop z pigwy jest już gotowy, by wzbogacić nim herbatę. Co zrobić z resztką owoców, które pozostały w słoiku? Najprostszym, a zarazem pysznym rozwiązaniem będzie usmażenie domowego dżemu. Pigwa, która kilka dni spędziła w soku, nie wymaga już tak długiego gotowania, a gotowe smarowidło smakuje równie doskonale, co przygotowane z kilogramów świeżych i dorodnych okazów.

Składniki na dżem z pigwy

Przygotowanie dżemu z pigwy

  1. Jabłka myjemy, osuszamy, obieramy i kroimy w niewielką kostkę. Tak przygotowane owoce wrzucamy do garnka, zalewamy zimną wodą do poziomu jabłek i gotujemy 20 minut.

  2. Kiedy jabłka się gotują, odcedzamy owoce pigwy z syropu, a następnie przekładamy do drugiego garnka.

  3. Z ugotowanych jabłek zlewamy powstały kompot i zalewamy nim pigwę. Garnek ustawiamy na niewielkiej mocy palnika i gotujemy przez ok. 90 minut.

  4. Jeśli podczas gotowania pigwa zacznie przywierać do dna garnka, możemy z powodzeniem dodać jeszcze porcję przegotowanej wody.

  5. Miękką pigwę dodajemy do jabłek i dusimy bez przykrycia przez 30-35 minut. W efekcie powinniśmy otrzymać jednolitą i gęstą masę, którą wystarczy doprawić pastą waniliową.

  6. Zwolennicy wyczuwalnych kawałków owoców w dżemach mogą na tym etapie już przekładać przetwór z pigwy do czystych i wyparzonych słoików.

  7. Osoby preferujące konsystencję musu mogą przełożyć owoce do blendera i dokładnie je zmiksować.

  8. Tak przygotowany dżem należy jeszcze zapasteryzować. Warto zdecydować się na tradycyjną metodę z użyciem garnka i wody lub włożyć słoiki do piekarnika.

„Ewa gotuje”: Gruszki w syropiePolsat

Sprawdź również:

INTERIA.PL

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Dołącz do nas … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLOT Mazury zaprasza na szkolenie z marketingu partyzanckiego już 8 października!
Następny artykułJarosław Gwizdak: Rajskie miasto? Stanowczo nie