Kadencja samorządów nie zakończy się jesienią 2023 roku, a wiosną 2024 roku. Taka decyzja zapadła podczas czwartkowego powiedzenia Sejmu. Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 231 posłów, a 209 było przeciw.
W 2018 roku kadencje wójtów, burmistrzów i prezydentów miast zostały wydłużone z 4 do 5 lat. Dlatego zgodnie z kalendarzem wyborczym wybory samorządowe miały odbyć się jesienią 2023 roku. Na ten sam czas przypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych. Przyjęta przez Sejm ustawa właśnie ma na celu rozdzielenie terminów tych dwóch wyborów.
Politycy PO, PSL-u i Lewicy wnioskowali o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu, które odbyło się w środę. Jeszcze tego samego dnia wieczorem odbyło się drugie czytanie projektu. W czwartek przeprowadzono głosowanie. Ustawa przeszła większością głosów. Nowe przepisy autorstwa Prawa i Sprawiedliwości poparli też parlamentarzyści z Kukiz’15, koła Polskich Spraw oraz 2 posłów niezrzeszonych.
Kadencja samorządów ma więc zakończyć się nie jesienią 2023 roku, a 30 kwietnia 2024 roku. Dotyczy natomiast rad gmin, rad powiatów oraz sejmików województw, a także rad dzielnic miasta stołecznego Warszawy oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Ustawa trafi teraz do Senatu, a może wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS