A A+ A++

“W środę, 30 grudnia 2020 r. zostałem powiadomiony przez przedstawiciela »Grupy Zdrowie«, której jestem pacjentem, o tym, że mogę zaszczepić się przeciw COVID-19, ponieważ w dyspozycji »Grupy Zdrowie« pozostała niewykorzystana część szczepionek i istniało ryzyko ich zmarnowania się. Zostałem poproszony o podjęcie szybkiej decyzji i natychmiastowe stawienie się w puncie szczepień” – czytamy we wpisie burmistrza na Facebooku.

Trwa ożywiona medialna dyskusja o Narodowym Programie Szczepień. Temat szczepień wymaga spokojnego i merytorycznego…

Opublikowany przez Andrzeja Pietrasika Środa, 6 stycznia 2021

Burmistrza Płońska o zaszczepienie poza kolejnością kilka dni temu zapytał redaktor Polsat News. Po tym, gdy usłyszał pytanie, samorządowiec odparł: “niech Pan do mnie zadzwoni później, bo mam w tej chwili spotkanie”. Następnie nie odbierał telefonu.

ZOBACZ: Afera ze szczepieniami poza kolejnością. Internauci grożą Krystynie Jandzie śmiercią

Skontaktowaliśmy się zatem z Bogdanem Kołodziejczykiem, dyrektorem do spraw kontraktów z NFZ z Centrum Medycznego “Grupa Zdrowie” w Płońsku. Dopytywany przez reportera Polsat News Adriana Żuchewicza o szczepienie burmistrza, wykluczył taki scenariusz.

– Nie. Nie potwierdzam tego, bo na pewno nie. (…) Jestem pewny, że w poradni nie doszło od szczepienia pana burmistrza. Znam osobiście pana burmistrza i wiem, jaki to jest praworządny człowiek i uczciwy. Nie wydaje mi się, na pewno nie. Nie, nie, nie – mówił.

Jak ustalił nieoficjalnie reporter Polsat News Mateusz Maranowski, burmistrz Płońska zaszczepił się w placówce “Grupa Zdrowie” w położonej ponad 30 km od Płońska miejscowości Kraszewo-Czubaki. Jeśli te informacje się potwierdzą, będzie to oznaczać, że szczepionka mogła opuścić mury szpitala węzłowego. Nie wiadomo, czy w Kraszewie-Czubaki odbyły się szczepienia innych osób.

WIDEO: relacja reportera Polsat News

  

Nieprawidłowości w kolejnych placówkach?

Po wykryciu nieprawidłowości na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym Narodowy Fundusz Zdrowia wszczął też pięć kontroli w szpitalach węzłowych, które przeprowadzają szczepienia dla medyków – pisze “Rzeczpospolita”. To dwie placówki w Świętokrzyskiem, jedna w Wielkopolsce i dwie w Opolskiem (Nysa i Krapkowice).

Prawdopodobnie po kolejnych doniesieniach medialnych kontrole zostaną uruchomione również w innych placówkach. Jak mówił w “Graffiti” w Polsat News wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker: “Kontrole są robione bez względu na to, z jakiej partii są lokalni politycy, którzy zostali zaszczepieni”.

ZOBACZ: “Podobne sceny mieliśmy w Polsce, gdy opozycja okupowała Sejm”. Wiceminister o zamieszkach w USA

Pietrasik startował w wyborach jako polityk niezwiązany z żadną partią.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

zdr/prz/ polsatnews.pl, Polsat News

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Zaczął strzelać bez chwili namysłu. Do mnie!” Czym ryzykuje fotokorespondent na Białorusi
Następny artykułW tym roku kolejne prace na DW 408. Zarządca przebuduje odcinek o długości 2,1 kilometra