A A+ A++

Dynamiczny skrzydłowy VfB Stuttgart Silas Wamangituka był jedną z rewelacji poprzedniego sezonu Bundesligi. We wtorek jego klub wydał oświadczenie, że piłkarz tak naprawdę nazywa się Silas Katompa Mvumpa, a jego dotychczasowe dokumenty były sfałszowane.

Wamangituka od dwóch lat jest piłkarzem VfB Stuttgart. Najpierw pomógł drużynie awansować do Bundesligi, zdobywając siedem bramek i notując osiem asyst, a po awansie prezentował się jeszcze lepiej. W swoim debiutanckim sezonie w Bundeslidze zdobył aż 11 bramek, dorzucając do tego dwa trafienia w Pucharze Niemiec.

Nic dziwnego, że grający w – bądź co bądź – przeciętnym Stuttgarcie zawodnik wzbudził spore zainteresowanie swoją boiskową postawą. Teraz jest o nim głośno z innego powodu.

Jego klub wydał długie oświadczenie, w którym tłumaczy, jak doszło do tego, że piłkarz przez dwa lata występował w niemieckiej lidze pod fałszywym nazwiskiem.

Silas Wamangituka grał pod fałszywym nazwiskiem

Winą za całą sytuację obarczany jest agent zawodnika. Chcący “uwolnić” go od klubu w rodzinnym Kongo menadżer sfałszował dokumenty piłkarza, zmieniając mu nazwisko oraz datę urodzenia. Katompa Mvumpa, bo tak naprawdę nazywa się zawodnik, jest rok starszy, niż dotychczas uważano.

Co więcej, sytuacja prawdopodobnie nigdy nie wyszłaby na jaw, gdyby sam piłkarz nie zdecydował się jej ujawnić. Zdaniem klubu, fałszywe dokumenty przeszły wszystkie kontrole i Wamangituka mógłby grać pod ty … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNaukowcy odkryli nowy gatunek dinozaura. “To tylko wierzchołek góry lodowej”
Następny artykułLubański: To wielka tragedia Milika