Piłkarze Unionu przez większość rundy jesiennej byli rewelacją rozgrywek niemieckiej ekstraklasy, ale w niedzielę kibice tego zespołu musieli przełknąć gorzką pigułkę.
W Leverkusen do przerwy utrzymywał się jeszcze wynik bezbramkowy, jednak w drugiej połowie goście byli tylko tłem dla “Aptekarzy”, którzy między 46. i 76. minutą zdobyli pięć bramek. Dwie – Francuz Moussa Diaby, a po jednej Robert Andrich, Czech Adam Hlozek i Holender Mitchel Bakker.
ZOBACZ TAKŻE: Skromne zwycięstwo PSG
“Union Berlin, po niezwykłym początku sezonu, w niedzielne popołudnie całkowicie zatonął w Leverkusen” – napisała agencja AFP.
Wynik tym bardziej zaskakujący, że drużyna z Leverkusen dotychczas spisywała się znacznie poniżej oczekiwań. Dzięki niedzielnemu zwycięstwu – dopiero trzeciemu w tym sezonie w Bundeslidzie – awansowała na 14. miejsce (12 pkt).
Tymczasem Union ma 26 punktów i zajmuje drugą pozycję. Liderem od soboty jest Bayern Monachium (28), który pokonał w Berlinie Herthę 3:2. Dwa trafienia dla mistrzów Niemców zaliczył kameruński napastnik Eric Maxim Choupo-Moting.
Bayern odniósł – licząc wszystkie rozgrywki – siódme z rzędu zwycięstwo.
Trzecie miejsce z dorobkiem 25 pkt zajmuje Borussia Dortmund. W sobotę pokonała u siebie 3:0 VfL Bochum, w którym ponownie zabrakło kontuzjowanego Jacka Góralskiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS