Przez wiele tygodni Robert Lewandowski otwarcie informował o chęci opuszczenia Bayernu. Takie zachowanie bardzo nie spodobało się działaczom tego klubu, którzy początkowo nie zgadzali się na jego transfer. Zgodnie twierdzili, że piłkarz pozostanie w zespole z Monachium do końca kontraktu. Ostatecznie ugięli się pod presją i zdecydowali się sprzedać piłkarza do FC Barcelony za 50 milionów euro. Kapitan polskiej kadry podpisał z hiszpańską drużyną czteroletni kontrakt.
Andrzej Buncol krytykuje działaczy Bayernu Monachium. “Powinni się Lewandowskiemu nisko ukłonić”
Postawę dyrektora sportowego Bayernu Hasana Salihamidzicia oraz pozostałych działaczy klubu otwarcie skrytykował Andrzej Buncol. – Kiedy słyszę jakie głupoty na temat “Lewego” wygaduje dyrektor sportowy Bayernu Hasan Salihamidzić, to jeszcze bardziej popieram decyzję kapitana naszej kadry. Moim zdaniem Bawarczycy powinni się Lewandowskiemu nisko ukłonić i podziękować, bo to głównie dzięki jego bramkom seryjnie zdobywali mistrzostwo Niemiec i wygrali Ligę Mistrzów. Z wdzięczności powinni go puścić do tej Barcelony, a nie strugać fochy i utrudniać transfer. Gdzie tu jest powód, by mieszać go z błotem? To było nieeleganckie ze strony Bayernu – powiedział były reprezentant Polski w rozmowie z “Faktem”
W ostatnim czasie Bundesliga nie jest tak często wybieranym kierunkiem przez Polaków, jak to było wcześniej. Buncol w wywiadzie poruszył także ten temat. – Nie wydaje mi się, aby nasi piłkarze byli za słabi. Może są za drodzy, a może wybierają kierunki, gdzie piłka nie jest aż tak oparta na przygotowaniu fizycznym, jak na przykład Włochy? Teraz wśród napastników mamy tylko Krzysztofa Piątka, który wrócił do Herthy z wypożyczenia do Fiorentiny. On akurat będzie miał bardzo ciężko, żeby wygrać rywalizację o miejsce w składzie – dodał.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Andrzej Buncol to były reprezentant Polski, który grał na pozycji pomocnika. Z naszą kadrą sięgnął po brązowy medal na mundialu w 1982 roku. Łącznie w biało-czerwonej koszulce wystąpił w 51 meczach, w których strzelił sześć goli. Przez długi czas kariery był związany z Bundesligą. Grał w takich klubach, jak FC Homburg, Fortuna Dusseldord i Bayer Leverkusen, z którym w 1988 roku wygrał Puchar UEFA. Po zakończeniu kariery związał się z Bayerem Leverkusen, gdzie na początku prowadził drużynę U-17, a później został asystentem trenera rezerw. Obecnie nadal pracuje w tym klubie i zajmuje się szkoleniem młodzieży.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS