Sytuacja Sofii była jednak dużo poważniejsza, aniżeli krajów dla których Gazprom był jednym z kilku dostawców. Bułgaria zaspokajała ponad 90 proc. swoich potrzeb gazowych importem z Rosji. Od 27 kwietnia 2022 r. Gazprom nie dostarczał surowca krajowemu operatorowi Bulgargaz, tłumacząc to odmową przejścia na płatność w rublach. Władze bułgarskie uznały działania Rosjan za złamanie ważnej umowy. Ponieważ kontrakt kończył się z końcem 2022 roku, nie został przedłużony. Od lipca 2022 r. Bułgaria otrzymywała gaz z Azerbejdżanu interkonektorem z Grecji. Kontrakt podpisano na 1 mld m3 surowca rocznie.
Dlaczego Gazprom boi się pozwów do międzynarodowych arbitraży?
Na początku 2023 roku Serbia i Bułgaria rozpoczęły budowę interkonektora – gazociągu łączącego systemy gazowe obu państw. W grudniu 2023 r budowa została zakończona. Roczna przepustowość gazociągu wynosi 1,8 mld m3.
Czytaj więcej
Gazprom jak ognia boi się obecnie pozwów przed międzynarodowymi arbitrażami. Wie, że przegra, bo złamał ważne kontrakty. Gdyby koncern odmówił wypłaty zasądzonych odszkodowań, straci wiarygodność u ostatnich unijnych odbiorców, ale też na nowych rynkach, gdzie próbuje rekompensować utratę rynku Unii. A sytuacja finansowa koncernu jest zła. Po raz pierwszy od 1999 r. miał stratę netto w 2023 r.
Dlatego składa pozwy … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS