Gliniana makieta oświęcimskiego Rynku Głównego wraz z zamkiem Piastowskim i kościołem Salezjańskim, powstała w Osiedlowym Domu Kultury Zasole.
Opublikowany przez Osiedlowy Dom Kultury Zasole Poniedziałek, 21 września 2020
Makietę wykonali:
Joanna i Bartłomiej Filous (Oświęcim)
Grażyna Zalewska (Szczecin)
Katarzyna, Michał i Emilia Sopala (Oświęcim)
Monika Sroka (Oświęcim)
Iwona, Wojciech i Maria Osieccy (Oświęcim)
Nicola Żurek (Oświęcim)
Anna, Tatiana Ignaczak (Oświęcim)
Oliwia, Zuzanna, Aleksandra Kajfasz (Oświęcim)
Kinga Czarnik (Oświęcim)
Wiktoria Kubicz (Oświęcim)
Alina Leśniak-Bryg, Wiktoria Bryg (Oświęcim)
Edyta Mitoraj (Oświęcim)
Uczestnicy warsztatów i budowniczy
Ceramicznych kamienic, w tym również znaczących budynków naszej miejskiej oświęcimskiej Starówki, to amatorzy, którzy w większości pracowali z gliną po raz pierwszy w życiu. To osoby w różnym wieku, z różnych okolic Oświęcimia, a nawet odległego o ponad 620 km miasta – Szczecina, których połączyła wspólna praca twórcza, a także radość współtworzenia glinianych budowli, w efekcie tworzących makietę Rynku Głównego, wraz z Kościołem Salezjańskim i Zamkiem Piastowskim.
Opublikowany przez Osiedlowy Dom Kultury Zasole Poniedziałek, 21 września 2020
Podczas odbytych pięciu spotkań, które trwały zazwyczaj 4 godziny zegarowe, twórcy glinianej makiety miasta etapami tworzyli gliniane elementy, w tym: mury, dachy, części elewacji, stolarki i sztukaterii. Wielu z nich podczas zajęć wykonało kilka kamienic, lub jeden znaczący budynek. Tak było z sądem, czyli dawną Kamienicą Ślebarskich, Kościołem Salezjańskim wraz z kaplicą św. Jacka, i Zamkiem Piastowskim wraz z wieżą zamkową.
Obserwując te spotkania można było spostrzec ogromne zaangażowanie, pomoc i współpracę, radość tworzenia, i rodzinną, sprzyjającą atmosferę. Nad kamienicami pracowały całe rodziny, małżeństwa, koleżanki ze szkoły, czy podwórka, rodzice z dziećmi, pracownik Domu Kultury Zasole.
Opublikowany przez Osiedlowy Dom Kultury Zasole Poniedziałek, 21 września 2020
Wszystko powstawało
Pod okiem prowadzącej, wspomnianej plastyk-ceramik Marii Wyrwy, której praca nad całością zdaje się być nie zmierzona. Oprócz czuwania nad warsztatem każdej z osób podczas zajęć, pochylania się nad każdą z prac, troszczyła się o każdy detal, kształt, solidność , o transport do pracowni ceramicznej, i o poszczególne etapy, takie jak: wypalanie, proces szlifowania i malowania zgodny z realnymi elewacjami.
Efekt końcowy wspólnej pracy można podziwiać patrząc bezpośrednio na glinianą makietę naszego miasta – oryginalną budowlę, wierną miniaturę, którą wielu przechodniów codziennie podziwia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS