Najnowsza informacja GUS, komunikująca wstępne wyniki budownictwa mieszkaniowego w czerwcu oraz w pierwszym półroczu bieżącego roku, wciąż nie koresponduje z postępującym załamaniem sprzedaży lokali deweloperskich, którego rynek pierwotny doświadcza już od trzech kwartałów. Niestety, są to zapewne ostatnie symptomy inwestycyjnego eldorado budowniczych mieszkań.
Budownictwo mieszkaniowe w czerwcu 2022 – dane GUS
Narastająca od końca ubiegłego roku nierównowaga popytowo-podażowa na pierwotnym rynku mieszkaniowym, znalazła ostatnio potwierdzenie w statystykach sprzedaży deweloperów giełdowych. Jak przeanalizowali eksperci portalu RynekPierwotny.pl, kontraktacja branżowych tuzów tąpnęła rok do roku o ponad 40 proc. i aż 16 proc. w relacji kwartał do kwartału. To najlepiej obrazuje stan koniunktury rynkowej, który sugerowałby przynajmniej stopniowe ograniczanie produkcji nowych lokali przez deweloperów, choćby w trosce o utrzymanie rynkowej stabilności bez ryzyka pompowania nawisu podażowego. Tymczasem dwie główne GUS-owskie statystyki inwestycyjne wciąż mierzą się z rekordowymi poziomami, a relatywne osłabienie widać jedynie w przypadku mieszkań oddawanych do użytkowania.
Liczba nowych pozwoleń na budowę wydanych dla deweloperów
Tym razem na plan pierwszy wysuwają się GUS-owskie dane dotyczące nowych pozwoleń na budowę lub zgłoszeń z projektem budowlanym, komunikujące wciąż brak słabnięcia rynkowej euforii inwestycyjnej. W sumie w czerwcu w ramach wszystkich form budownictwa wydano 34810 przedmiotowych decyzji administracyjnych, co jest najwyższym wynikiem w historii. Główna w tym zasługa deweloperów, którzy rezultatem blisko 26 tys. pozwoleń pobili swój rekord z grudnia 2020 roku. Tym samym wynik ogółem pierwszego półrocza zrównał się prawie z wynikiem analogicznego okresu ub. roku, a deweloperzy poprawili go o ponad 7 proc.
Jak wiadomo nowe pozwolenia na budowę są podstawowym parametrem oceny potencjału popytowego rynku w przyszłych okresach przez deweloperów oraz wiarygodnym wskaźnikiem ich optymizmu inwestycyjnego. Jednak w dzisiejszych warunkach rynkowych tego typu relacja traci na aktualności, pozostawiając pole do popisu efektowi znacznej różnicy w czasie od złożenia wniosku o pozwolenie do momentu jego uzyskania.
Deweloperzy nie redukują prędkości – liczba rozpoczętych inwestycji
Jak wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl nie mniej ciekawie ma się sytuacja z nowymi inwestycjami. W czerwcu było ich ogółem 24 tys., o kilka procent mniej rdr. Tymczasem sami deweloperzy osiągnęli w minionym miesiącu wynik blisko 16 tys. rozpoczętych mieszkań, czyli jeden z kilku najlepszych w rynkowej historii, korespondujący z ich rekordowym rezultatem z marca 2021.
W tym miejscu mamy oczywiście do czynienia z efektem ucieczki przed regulacjami noweli ustawy deweloperskiej, która wchodząc w życie z początkiem lipca dość poważnie skomplikowała działalność gospodarczą branży budowniczych mieszkań. Mimo wszystko zarówno ogółem, jak i u samych deweloperów mamy słabsze pod tym względem półrocze rdr o blisko jedną piątą.
W związku z tym kwestią pozostaje jedynie skala osłabienia aktywności inwestycyjnej deweloperów w drugim półroczu. Oni sami oceniają tegoroczny spadek nowych inwestycji na mniej więcej 40 proc. względem roku poprzedniego, co należy uznać za bardzo prawdopodobną prognozę. Nie lepiej będzie z inwestorami budującymi na własne potrzeby. W tym przypadku czerwiec okazał się bardzo słaby, zapowiadając dalsze spadki wolumenów budów domów jednorodzinnych w kolejnych miesiącach. Przyczyną są przede wszystkim rosnące koszty budowy połączone z załamaniem zdolności kredytowej Polaków.
Liczba mieszkań oddanych pod klucz na stabilny poziomie
Z kolei statystyki lokali oddawanych do użytkowania, najmniej istotne dla oceny bieżącej koniunktury, wciąż trzymają się na przeciętnych, jednak w obecnej sytuacji zadowalających poziomach, bliższych dolnemu zakresowi wahań. W tym przypadku zdecydowanego regresu nie należy oczekiwać w najbliższej przyszłości, co jest oczywistym efektem charakteru tej kategorii danych, odzwierciedlających stan koniunktury rynkowej sprzed około 2 lat.
W sumie bardzo dobre czerwcowe wyniki inwestycyjne rynku mieszkaniowego tym razem nie zapowiadają kontynuacji boomu budowlanego, a wręcz są przysłowiowym „łabędzim śpiewem” prosperity budownictwa mieszkaniowego, co jest dość osobliwym znakiem obecnych czasów.
Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź »
Komplet e-booków: Budowa domu bez pozwolenia + Gwarantowany kredyt mieszkaniowy
Tylko teraz
Przejdź do sklepu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS