Budowa węzła przesiadkowego przy dworcu kolejowym w Bochni nie została jeszcze formalnie zakończona. Odbiór końcowy już się odbył, ale urzędnicy nie mają jeszcze wszystkich dokumentów, dlatego inwestycji nie można uznać za zakończoną – poinformował we wtorek naczelnik Rafał Nosek z Urzędu Miasta Bochnia.
Przypomnijmy: miesiąc temu otwarto dla ruchu kołowego ul. Poniatowskiego w Bochni. Urzędnicy wskazali jednak szereg wad, które wykonawca musiał poprawić. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Jak powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl Rafał Nosek, naczelnik wydziału inwestycji, rewitalizacji miasta i funduszy zewnętrznych w Urzędzie Miasta Bochnia, wszystkie istotne wady zostały już usunięte (zostało poprawienie oznakowania poziomego, ale do tego potrzebna jest lepsza pogoda), ale formalnie inwestycji jeszcze nie zakończono. Można się tego spodziewać na dniach.
Temat poruszono podczas wtorkowego posiedzenia komisji rewizyjnej. O stan prac pytali radni tej komisji.
– Termin zakończenia umowy to był 21 września i obejmował on wszystkie czynności związane z odbiorem końcowym oraz decyzjami o użytkowaniu tego obiektu. Odbiór końcowy na dzień dzisiejszy już się odbył, natomiast nie posiadamy jeszcze dokumentów potwierdzających przyjęcie obiektu do użytkowania. Wobec czego termin umowny jeszcze się nie zakończył, nie zostało jeszcze wykonane rozliczenie końcowe, nie zostały naliczone kary – poinformował naczelnik Rafał Nosek.
Mimo braku formalnego zakończenia inwestycji, od kilku tygodni ulicą Poniatowskiego można już jeździć. Parkingi przy dworcu również zostały udostępnione. – To nie jest nowy obiekt, dlatego jest dopuszczony do ruchu – powiedział Rafał Nosek.
Termin wykonania inwestycji minął 21 września. Koszt inwestycji to ok. 6,9 mln zł (urząd otrzymał dotację ze źródeł zewnętrznych w wysokości prawie 3 mln zł).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS