A A+ A++

W poniedziałek (31.05) prezydent Elbląga podpisał umowę na dofinansowanie przebudowy pierwszego etapu ulicy Wschodniej. – Podjąłem natomiast decyzję o zaprzestaniu jakichkolwiek prac dotyczących projektowania drugiego etapu budowy tej ulicy – mówi Witold Wróblewski i zapewnia, że głosy mieszkańców, którzy są przeciwni jej planowanemu przebiegowi “bierze bardzo poważnie”.

Na dofinansowanie przebudowy ulicy Wschodniej (pierwszy etap) Elbląg otrzymał z Funduszu Dróg Samorządowych 7,2 mln zł.

– Dzisiaj podpisujemy umowę, jest to bardzo ważna inwestycja dla układu komunikacyjnego miasta, która docelowo ma nie tylko odciążyć ulicę Bema, ale jest również bardzo ważna do obsługi rozbudowywanego cmentarza Dębica. Niepodpisanie tej umowy byłoby z naszej strony niegospodarnością – mówił Witold Wróblewski, podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

Jak zaznaczył prezydent Wróblewski, projekt budowy pierwszego etapu budowy ulicy Wschodniej “nie budzi wśród mieszkańców kontrowersji”. – Natomiast co do drugiego etapu, na który nie mamy jeszcze dofinansowania, mieszkańcy mają wątpliwości. Dotarło do mnie ich wystąpienie i biorę je bardzo poważnie pod uwagę. Pod petycją podpisało się około 3,5 tys. osób i podjąłem decyzję o zaprzestaniu jakichkolwiek prac dotyczących projektowania drugiego etapu ul. Wschodniej bis do czasu wypracowania nowej trasy jej przebiegu z mieszkańcami. Aktualnie przygotowane są niezbędne dokumenty potwierdzające tę decyzję, w tym zmiana zakresu przetargu na inżyniera kontraktu, którego zadaniem było także przygotowanie programu funkcjonalno – użytkowego dla drugiego etapu – mówił prezydent Wróblewski.

Prezydent zapewnił również, że przebieg drugiego etapu budowy u;. Wschodniej “w żaden sposób nie będzie ingerował w Bażantarnię”. – Taki przebieg jest możliwy. Wspólnie z radnymi oraz osobami, które są tym zainteresowane, wypracujemy w tym zakresie kompromis. Mamy pewne propozycje rozwiązań innego przebiegu drugiego etapu. Dziś więc zajmujemy się jedynie pierwszym etapem. Strata dofinansowania byłaby niegospodarnością z naszej strony – wyjaśniał Witold Wróblewski.

Przebudowa ulicy Wschodniej ma “odblokować ulicę Bema, szczególnie w godzinach szczytu”.

– Tego nikt nie kwestionuje. Do tej pory zaproponowano kilka wariantów rozwiązań tego problemu. Każdy zakładał budowę nowej drogi odciążającej ul. Bema. Konsultacjom społecznym, na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowych, poddany został wariant budowy ul. Wschodniej bis od ul. Łęczyckiej do Sybiraków w dwóch etapach: pierwszy od ul. Łęczyckiej do leśniczówki, drugi do ul. Sybiraków. W trakcie konsultacji nie wpłynął żaden protest ani na pierwszy, ani na drugi etap. Ówczesny prezydent miasta, Grzegorz Nowaczyk podjął decyzję o budowie ul. Wschodniej bis. Rozpisano przetarg i wyłoniono wykonawcę. Z uwagi na bardzo niskie dofinansowanie zadania ze źródeł zewnętrznych prezydent zrezygnował z realizacji inwestycji. Problem ul. Bema narastał i stał się palący w perspektywie otwarcia nowej strażnicy Państwowej Straży Pożarnej i budową osiedli mieszkaniowych. Wielokrotnie zabiegaliśmy o pozyskanie dofinansowania zewnętrznego dla budowy ulicy odciążającej Bema. Nasz wniosek do Funduszu Dróg Samorządowych uzyskał wymaganą ilość punktów i przyznano nam ok. 7mln. 215 tys. zł na jego realizację – przypomniał Witold Wróblewski.

Dlaczego wybrano ul. Wschodnią bis?

– Zakończenie jej realizacji odblokuje ul. Bema, pozwalając na swobodny przejazd pojazdów PSP i innych służb ratowniczych. Pozwoli na przekierowanie części pojazdów z ul. Bema na Wschodnią bis odciążając nie tylko Bema, ale również pozostałe ulice w kierunku centrum miasta. Skróci czas przejazdu na osiedla Jar i Zawadę, największe osiedla mieszkaniowe. Na etapie aplikowania do Funduszu Dróg Samorządowych spełniała ona rygorystyczne kryteria tego programu i nie budziła kontrowersji na etapie uzgodnień i konsultacji społecznych, co pozwalało sądzić, że powinna być realizowana – wymieniał prezydent Wróblewski.

Wiceprezydent Janusz Nowak zaznaczył, że spotkał się już z osobami, które protestują przeciwko projektowi budowy drugiego etapu ulicy Wschodniej.

– Spotkałem się z osobami, które nie godzą się z przebiegiem drugiego etapu ulicy Wschodniej. Była również możliwość spotkania się z mieszkańcami na polanie przy wiatach w Bażantarni. Po przekazaniu tych informacji prezydentowi Elbląga oraz ich petycji, zdecydował on, że drugi etap nie będzie realizowany. Pierwszy etap nie budzi większych kontrowersji, tyle tylko, że protestujący twierdzą, iż jak zrealizujemy pierwszy etap do leśniczówki, to konsekwencją będzie budowa drugiego od leśniczówki, w tym “śladzie”, który idzie koło Góry Chrobrego. Co do drugiego etapu decyzje nie zapadły i prezydent Elbląga polecił, aby wstrzymać wszelkie prace koncepcyjne dotyczące jego przyszłej realizacji – mówił Janusz Nowak.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGdzie szukać sprawdzonych informacji o klubie piłkarskim i rozgrywkach ligowych?
Następny artykułPrezydent Duda ratyfikował decyzję o zasobach własnych!