A A+ A++

ElektroMobility Poland, odpowiedzialne za projekt Izera, podpisało umowę licencyjną z największą prywatną chińską grupą motoryzacyjną Geely na udostępnienie platformy SEA dla polskiego samochodu elektrycznego. Spółka, której działalność na najbliższe miesiące zabezpieczona jest finansowo środkami ze Skarbu Państwa, wchodzi teraz w badania i ocenę aspektów technicznych wykonalności projektów. Proces ten potrwa koło roku. Równolegle spółka będzie pracowała nad pozyskiwaniem inwestorów. – Chcemy zakończyć montaż finansowy w IV w. 2023 r., aby z pełnym zabezpieczeniem kapitałowym przejść do fazy realizacyjnej, czyli fazy industrializacji – powiedział Sławomir Bekier członek zarządu ds. finansowych EMP.

Tak ma wyglądać fabryka polskiego auta elektrycznego w Jaworznie

Cyprian Gronkiewicz, dyrektor EMP ds. uruchomienia produkcji wskazał, że budowa zakładów produkcyjnych w Jaworznie podzielona jest na dwa etapy. Pierwszy przewiduje produkcję Izery pod segment C w trzech typach nadwozia – SUV, Hatchback, kombi) i zdolności produkcyjnej do 100 tys. pojazdów rocznie. Ma to być zrealizowane do grudnia 2025 r. i obejmować budynki o łącznej powierzchni 169 tys. m kw. Gronkiewicz dodał również, że w przyszła fabryka ma być typowym zakładem produkcyjnym, gdzie budowa będzie wykonywana od podstaw. Planowane zatrudnienie dla pierwszego etapu budowy zakładu to 2403 osób (463 w spawalni, 245 w lakierni, 962 w montażu, 364 w logistyce i 369 pozostałych, np. dziale jakości, administracji itp.).

mat. prasowe

Drugi etap budowy to perspektywa 2030 r. Zakłada budowę do dwóch kolejnych rodzajów nadwozia, które mają powstać na tej samej platformie oraz zwiększenie możliwości produkcyjnych do 200 tysięcy pojazdów prz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPunkty za stały meldunek. Nowe zasady rekrutacji do przedszkoli i podstawówek w Częstochowie
Następny artykuł„Machiavelli czułby się tu jak w domu”. Co kryją Chiny?