A A+ A++

Budka: domagamy się konkretów ws. Śląska, a nie szemranych interesów ze związkami

08.01.2021r. 13:20


Domagamy się konkretów ws. restrukturyzacji górnictwa i Śląska, dobrego wykorzystania środków europejskich i nowej umowy społecznej – mówił w piątek w Katowicach lider PO Borys Budka. Jak ocenił, zamiast tego są jak dotąd “szemrane interesy przedstawicieli rządu z wybranymi związkami”.


Jak wynika z ostatnich, grudniowych zapowiedzi przedstawicieli rządu, w pierwszych miesiącach 2021 r. ma zostać zawarta umowa społeczna, określająca szczegółowy scenariusz transformacji – i subsydiowania – górnictwa węgla kamiennego – aż do wygaszenia tej branży w 2049 r. Faktyczne negocjacje kształtu umowy społecznej, do której rekomendacje powstawały w ostatnich miesiącach, mają rozpocząć się 13 stycznia, czyli w przyszłą środę.

Jak ocenił w piątek Budka na briefingu przed katowicką kopalnią Wujek, rząd nie ma dziś żadnego konkretnego planu na restrukturyzację branży górnictwa węgla kamiennego i całego woj. śląskiego. Szef PO powołał się przy tym na “kolejne informacje o przedstawieniu przez stronę rządową umowy społecznej dotyczącej Śląska, a przede wszystkim górnictwa”.

“Niestety po raz kolejny mamy wrażenie, że zamiast konkretów, zamiast rzeczywistej restrukturyzacji woj. śląskiego, mamy do czynienia z festiwalem kolejnych slajdów, obietnic bez pokrycia, ale przede wszystkim brakiem kompleksowego programu dla woj. śląskiego” – uznał Budka dodając, że przez ostatnie pięć lat wpompowano w górnictwo miliardy złotych, “które zostały stracone na zawsze”.

“Kiedy górnicy byli potrzebni w wyborach, wówczas obiecywano im złote góry. Dzisiaj nie ma żadnego konkretnego planu dotyczącego restrukturyzacji woj. śląskiego. Dzisiaj potrzebne są konkrety, dobre wykorzystanie środków europejskich z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, nowa prawdziwa umowa społeczna, która będzie napisana tu, na Śląsku, ale akceptowana przez wszystkich partnerów społecznych” – diagnozował szef PO.

“Zamiast tego mamy szemrane interesy przedstawicieli rządu z wybranymi związkami zawodowymi, prowadzone bez kamer, w zaciszu gabinetów, które nie wnoszą dla woj. śląskiego niczego nowego. Mamy nieodparte wrażenie, że ten cały plan dla górnictwa może skończyć się dokładnie tak samo, jak skończyły się kwestie zamykania stoków narciarskich: rząd obiecywał zupełnie co innego, a potem ludzie zostali po prostu oszukani” – ocenił Budka.

“Dlatego z tego miejsca (…) domagamy się jasnej debaty o Śląsku. Domagamy się, by pan premier Mateusz Morawiecki przyjechał tutaj i z szerokim gronem – nie tylko związków zawodowych – ale przedsiębiorców, ludzi, którzy na co dzień na Śląsku żyją, rozmawiał o tym, jak zmienić ten region. Restrukturyzacja jest potrzebna, ale przede wszystkim Ślązacy oczekują prawdy, rzetelnej informacji, a nie kolejnego picu, kolejnych zagrywek PR-owskich” – zaapelował.

Szef śląskich struktur PO Wojciech Saługa dodał, że sprawa likwidacji górnictwa to nie sprawa ministra aktywów państwowych Jacka Sasina i szefów związków zawodowych, ale sprawa górników, którzy pracują w kopalniach, ich rodzin, pracowników sektora okołogórniczego – i wszystkich 4,5 mln mieszkańców regionu.

“Nie można o tym rozmawiać w zaciszu gabinetów, a nawet posłowie PiS nie są wpuszczani na te rozmowy o przyszłości górnictwa. Dowiadujemy się jedynie z mediów, że coś ma się wydarzyć, że ktoś ma coś podpisać, że ktoś coś komuś ma obiecać, a tak naprawdę to jest kit i nic więcej” – ocenił.

“Domagamy się prawdy o górnictwie, informacji, dlaczego zamykane są kopalnie, gdy rekordowo rośnie import węgla ze wschodu, dlaczego importujemy energię z zagranicy, a nie produkujemy jej tu, na miejscu. PiS wiele mówi o bezpieczeństwie energetycznym, ale gdzie to bezpieczeństwo dzisiaj jest, gdzie są miliardy złotych, które wpompowano w ostatnich latach w górnictwo? Ponad 10 mld zł poszło na to, żeby dzisiaj mówić, że zamykamy kopalnie?” – zapytał szef śląskiej Platformy.

Nawiązał też do informacji medialnych, zgodnie z którymi spółka JSW Innowacje miała praktycznie zmarnować 78,6 mln zł wobec tego, że żaden z przeanalizowanych przez audytorów 30 projektów przez ponad trzy lata działalności spółki nie zaowocował komercyjnym zastosowaniem. “Po paru latach mamy więc mały skandal i wielkie nic” – skomentował.

“Dlatego żądamy zwołania komisji energetyki i aktywów państwowych, aby minister Sasin, premier Morawiecki – poseł z Katowic, odpowiedzieli w końcu na nurtujące mieszkańców woj. śląskiego pytania: ile węgla nam potrzeba, kto i w jakim czasie ten węgiel będzie jeszcze dostarczał dla energetyki, jak będziemy przechodzić na energetykę zieloną i co z pracownikami kopalń i firmami kooperującymi” – wymieniał Saługa.

“Potrzeba nam znać daty: co, gdzie, kiedy jak – i kto odpowie za miliardy złotych, które w ostatnich latach, nawet w zeszłym roku były wpompowywane w górnictwo, wpompowywane w inwestycje, które być może – jeżeli poznamy ten program – zostaną zlikwidowane, zamknięte, a pieniądze na zawsze zasypane pod ziemią” – zasugerował szef śląskiej Platformy.

Przedstawiciele rządu spodziewają się, że kluczowe dla sektora węglowego decyzje zostaną uzgodnione ze związkami zawodowymi w najbliższych miesiącach. Kierunek zmian nakreślono we wrześniowym porozumieniu strony społecznej z rządem, w którym ustalono wstępny harmonogram wygaszania górnictwa w ciągu najbliższych trzech dekad. W tym czasie kopalnie miałyby korzystać ze wsparcia państwa.

Szczegóły znajdą się w umowie społecznej, nad którą trwają obecnie prace. Jednym z najważniejszych elementów umowy – obok harmonogramu wygaszania kopalń – będzie mechanizm subsydiowania branży oraz wielkość pomocy, na jaką ma liczyć górnictwo – mowa o ok. 20 mld zł pomocy publicznej dla Polskiej Grupy Górniczej w ciągu najbliższych 10 lat. Wdrożenie tych rozwiązań będzie wymagało zgody Komisji Europejskiej. Procedura notyfikacyjna ma formalnie zacząć się w końcu marca.

“Jestem przekonany, że harmonogram, który mamy – druga połowa lutego prenotyfikacja i zakończenie opracowywania kompletu materiałów do końca marca – jest całkowicie realny” – mówił w grudniowej debacie “Śląski ład” wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń, który jest także pełnomocnikiem rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego.

Nad rekomendacjami rozwiązań do umowy społecznej jesienią pracowały zespoły robocze, dyskutując m.in. o rynku węgla w kolejnych latach, technicznych aspektach likwidacji kopalń czy sprawach społecznych, ale także np. o możliwościach wykorzystania węgla w nowych, niskoemisyjnych technologiach. 15 grudnia w Katowicach podsumowano ten etap prac, a 13 stycznia strony mają rozpocząć faktyczne negocjacje kształtu umowy społecznej.

PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWsparcie działalności Grupy Ratownictwa PCK w Sandomierzu
Następny artykułGarnek z bigosem na balkonie? Sprawdź, dlaczego to niebezpieczne