Nieumiejętność pogodzenia się z demokratycznym wynikiem wyborów powoduje wśród niektórych frustrację; sytuacja ta pokazuje całokształt prezydentury Donalda Trumpa – tak szef PO Borys Budka skomentował wydarzenia na Kapitolu w Waszyngtonie. Wyraził nadzieję, że amerykańska demokracja da sobie radę.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-TVP Info porównuje wydarzenia z USA z puczem opozycji w Sejmie. Politycy domagają się likwidacji stacji. Sikorski znów przeklina
-Kongres USA przerwał obrady! Do środka wtargnęli sympatycy Trumpa. Służby: Teren Kapitolu jest już bezpieczny
-Dramatyczne zdarzenie podczas zamieszek w USA! W budynku Kapitolu postrzelono jedną osobę. Policja: Kobieta nie żyje
-Tragiczny bilans zamieszek w Waszyngtonie. Policja: 4 osoby zmarły, aresztowano ponad 50 osób, a 14 policjantów zostało rannych
Sympatycy prezydenta USA Donalda Trumpa wtargnęli w środę do gmachu Kongresu, doprowadzając do wstrzymania posiedzenia amerykańskiego parlamentu, który zebrał się, aby zatwierdzić wyborczą wygraną prezydenta-elekta Joe Bidena. Demonstrantom udało się wejść m.in. do sali obrad Izby Reprezentantów oraz biura szefowej tej izby Nancy Pelosi. Zdjęcia przechadzających się po korytarzach Kongresu sympatyków Trumpa z flagami Konfederacji oraz bronią obiegły cały świat. Według informacji waszyngtońskiej policji w trakcie środowych zamieszek śmierć poniosły cztery osoby.
Budka atakuje Trumpa
Do tych wydarzeń odniósł się w czwartek w radiu TOK FM Borys Budka.
Nieumiejętność pogodzenia się z demokratycznym wynikiem powoduje wśród niektórych frustrację
— ocenił. Zdaniem szefa PO sytuacja w USA „pokazuje całokształt prezydentury Donalda Trumpa”.
To człowiek, który nigdy nie powinien się znaleźć na takim stanowisku
— dodał.
Wierzę, że demokracja amerykańska da sobie radę. Widać po zrachowaniach czołowych polityków, także Partii Republikańskiej, że mechanizmy obrony przed próbą siłowego przejęcia władzy są tam mocne
— podkreślił Budka.
Według Budki polityka PAD jest „nic niewnosząca”
Polityk PO był także pytany o czwartkowy wpis prezydenta Andrzeja Dudy na Twitterze, odnoszący się do zajść w USA.
Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym. Władza zależy od woli wyborców, a nad bezpieczeństwem państwa i obywateli czuwają powołane do tego służby. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji
— napisał prezydent.
Według Budki to „nic niewnoszący tweet prezydenta Dudy – tak jak nic niewnosząca jest jego polityka”.
Tak naprawdę dziś przywódcy największych krajów w Europie i na świecie solidaryzują się z narodem amerykańskim, który dokonał wyboru. Nie ma tu miejsca na ogólne wpisy, które niczego nie wnoszą
— zaznaczył.
Tweet prezydenta wpisuje się w bardzo złą politykę, która z jednej strony mówi o niewtrącaniu się w sprawy Stanów Zjednoczonych(…). Z drugiej strony pokazuje, że wtedy, kiedy należało milczeć, budować nowe dobre relacje z amerykańską administracją, prezydent nie wahał się i w sposób zły wykorzystał Trumpa do swojej kampanii wyborczej. Zachowywał się nie jak mąż stanu, tylko jak kandydat walczący o głosy, poświęcający fragment polityki zagranicznej
— powiedział szef PO. Jego zdaniem „prezydent Andrzej Duda doprowadził do bardzo poważnego kryzysu na przyszłość”.
Szef PO zapomniał, kto roznieca burdy na ulicach?
Budka podkreślił, że „dzisiaj potrzebny jest jasny głos w obronie wartości”.
Obóz Zjednoczonej Prawicy to mentalnie ludzie podobni do Trumpa, mechanizm władzy oparty na populizmie, manipulacji, kłamstwie, i przede wszystkim na wzbudzaniu najgorszych ludzkich emocji
— dodał.
Po tym, gdy demonstranci opuścili budynek Kapitolu, Kongres wznowił obrady i oczekuje się, że w ciągu najbliższych godzin zatwierdzi wyborcze zwycięstwo Bidena. Burmistrz Waszyngtonu Muriel Bowser ogłosiła, że stan wyjątkowy będzie obowiązywał w amerykańskiej stolicy do 21 stycznia, czyli do pierwszego dnia po zaprzysiężeniu na prezydenta.
aw/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS