Wprowadzanie preambuły do ustawy ratyfikacyjnej dot. zasobów własnych UE, to dla opozycji próba wyjścia z twarzą z sytuacji, którą sami stworzyli; ostrzegaliśmy przed tym – ocenił wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— Preambuła do ustawy ratyfikacyjnej? Senator Bierecki odpowiada KO i PSL: To nie jest powód do przedłużania prac. Polacy czekają
— Kto mu w to uwierzy? Marszałek Grodzki: Dementuję „propagandowe opowieści”, jakoby Senat opóźniał ratyfikację decyzji
Połączone senackie komisje Budżetu i Finansów Publicznych oraz Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej jednogłośnie poparły w środę ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Wcześniej do ustawy została przyjęta poprawka, w postaci preambuły, zgłoszona przez kluby KO i PSL.
Na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia wiceminister Buda odnosząc się do wprowadzenia preambuły ocenił, że opozycja szuka w ten sposób „wyjścia z twarzą z sytuacji, którą sami stworzyli, a przed którą ostrzegaliśmy”.
Mówiliśmy, że sprawa ratyfikacji Funduszu Odbudowy jest oczywiście korzystna dla Polski i nawet elektorat naszych kolegów z opozycji absolutnie akceptuje poparcie tej inicjatywy. Ostrzegaliśmy, że to się takimi konsekwencjami może zakończyć
— podkreślił Buda.
Preambuła jest wątpliwa
Zwrócił uwagę na komentarze Biura Legislacyjnego Senatu, które podczas posiedzenia komisji wskazywało, że wątpliwym jest wprowadzanie poprawek do ustawy ratyfikacyjnej, ale również samej preambuły.
Powoduje to nie dość, że nową praktykę nieznaną w polskim porządku prawnym, ale przede wszystkim z praktycznego punktu widzenia powoduje powrót tej ustawy do Sejmu, to wydłuża cały proces ratyfikacyjny
— powiedział Buda.
Zaapelował jednocześnie, by „nie odkładać tych procesów w Senacie na przyszły tydzień”.
mly/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS