Kiedyś pojawiały się na pierwszych miejscach rankingów nieudanych prezentów i nieraz stanowiły definicję kiczu. Brzydkie świąteczne swetry z czasem stały się jednak jednym z symboli świątecznych i na stałe zagościły w popkulturze. W Wielkiej Brytanii już co trzecia osoba poniżej 35 roku życia kupuje co roku kiczowaty świąteczny sweter*.
Trend na brzydkie świąteczne swetry z powodzeniem wykorzystują rozmaite marki – nie tylko modowe. Na projektach pośród kolorowych wzorów, choinek, bombek i reniferów, brandy dumnie prezentują swoje logo, co cieszy się zaskakującym entuzjazmem wśród dzisiejszych konsumentów. Jak marki wykorzystują trend na kiczowatą świąteczną odzież i jakie inne, nietypowe gadżety wypuszczają z okazji Świąt Bożego Narodzenia? Przedstawiamy kilka przykładów świątecznego marketingu.
Microsoft
W minionym roku Microsoft zaprezentował linię świątecznych ubrań, w której znalazły się trzy nostalgiczne projekty inspirowane MS Paint, Windows 95 i Windows XP. Firma połączyła launch swetrów z akcją charytatywną i przekazała część dochodów ze sprzedaży swojej „brzydkiej świątecznej kolekcji” na organizację Girls Who Code, której celem jest niwelowanie różnic między płciami w branży technologicznej.
fot. gear.xbox.com
Popyt na kolekcję był tak wysoki, że wszystkie egzemplarze wyprzedano w ciągu zaledwie 23 godzin (szybciej niż Xbox Series X), a na szczytny cel udało się przekazać znacznie więcej środków niż początkowo zakładano.
Microsoft również w tym roku postanowił kontynuować tradycję i wypuścił swój ugly sweater. Tym razem, ponownie celebrując nostalgię, firma postanowiła w swoich projektach wyróżnić grę Saper. Na niebieskich swetrach z kultową planszą usianą minami znajdują się również dwie daty. Oprócz tegorocznej „2021”, pojawia się też napis „1990” upamiętniający rok, w którym po raz pierwszy zaprezentowano Sapera.
Microsoft również w tym roku przekaże 100 tys. dolarów ze sprzedaży swetrów na cele charytatywne, a dokładnie na rzecz AbleGamers – organizacji wspierającej osoby z niepełnosprawnościami grające w gry wideo.
O sporej popularności świątecznej linii ubrań Microsoftu świadczy fakt, że swetry wyprzedały się w kilka dni po premierze kolekcji. Firma poinformowała jednak o wprowadzeniu do sprzedaży kolejnych partii swetrów pod koniec miesiąca. Marka stale zachęca również do wspierania wybranych organizacji charytatywnych.
KFC
W tym roku sieć fast foodów postanowiła nie tylko włączyć się w świąteczny trend kiczowatych swetrów, ale przy okazji oddać hołd Księżnej Dianie. Jedna z jej kultowych stylizacji z 1981 roku to czerwony sweter ze wzorem w białe owce, pośród których znajduje się jedna czarna.
Świąteczny sweter KFC, na którym owce zamieniono na kurczaki, marka nazwała „The Spencer”, nawiązując do najnowszego filmu biograficznego o Dianie.
fot. KFC UK&I Shop
KFC, wprowadzając do sprzedaży sweter inspirowany stylizacją „Księżnej Ludzkich Serc”, postanowiło przekazać 100% dochodów ze sprzedaży na rzecz Fundacji KFC, która jest partnerem kilku brytyjskich organizacji non-profit wspierających młodych ludzi.
Jeśli mowa o KFC i swetrach, warto wspomnieć o kolejnym świątecznym projekcie sieci fast foodów, czyli o swetrach na… kubełki KFC. W tym roku limitowane wiaderka na skrzydełka i udka z kurczaka otrzymały nie tylko świąteczny wzór „Winter Chickenland”, ale także własne sweterki. Finger Lickin’ Chicken Mitten Bucket Hugger to kubełki otulone dzianiną, która nie tylko chroni posiłek przed wystygnięciem – jego „rękawy” to wbudowane rękawiczki, w które można wsunąć ręce, aby bezpiecznie nosić wiadro.
fot. KFC / PRNewswire
Aldi
W tym roku również Aldi nie pozostało w tyle, jeśli chodzi o świąteczną modę. Sieć sklepów zaprezentowała własną świąteczna kolekcję „brzydkich swetrów” dla całej rodziny, nie zapominając nawet o czworonogach. W kolekcji zimowych ubrań Aldi szczególną popularnością cieszy się sweter z kolorowym logo marki umieszczonym wokół świątecznych wzorów i reniferów.
fot. theguardian
Julie Ashfield, dyrektor zarządzający ds. zakupów w Aldi powiedział, że odzież z logo dyskontu zyskała niemałą popularność, a klienci są „prawdziwymi fanami ubrań Aldi i chcą głośno i dumnie nosić ich jego znak firmowy”.
Unexpected item in the bagging area. Aldi’s Winter Collection 2021 in store Sunday. Don’t miss out. #UnexpectedItems #AisleofAldi pic.twitter.com/qqGmdrBAuZ
— Aldi Ireland (@Aldi_Ireland) November 20, 2021
Lidl
We wrześniu Lidl wypuścił do sprzedaży własną linię ubrań i akcesoriów #lidlfancollection, „w odpowiedzi na najnowsze trendy i oczekiwania klientów”. Kolekcja spotkała się ze sporym entuzjazmem ze strony konsumentów, zatem w okresie przedświątecznym sieć postanowiła ponownie zaskoczyć swoich fanów, prezentując limitowaną kolekcję świątecznych, kiczowatych swetrów.
fot. ok.co.uk
Po tym, jak w social mediach pojawiły się zdjęcia ubrań w całości pokrytych niebiesko-żółtymi świątecznymi wzorami, krzykliwym logo Lidla i marek własnych sieci, internauci uznali, że mogą to być „najbrzydsze z brzydkich swetrów”, co wcale nie przeszkodziło, aby stały się viralem.
Zgodnie ze świątecznym duchem dzielenia się, Lidl przekaże 1 funt z każdego zakupionego swetra na rzecz organizacji Childline NSPCC.
The Hive
Warto wspomnieć o jednej z kanadyjskich agencji marketingowych, która postanowiła wykorzystać trend na świąteczne swetry do… walki z pandemią. Zamiast zwykłego paszportu covidowego w wersji papierowej lub cyfrowej, agencja postawiła na kod QR nadrukowany na odzieży. W ten sposób powstał „Paszport brzydkiego swetra”, który po zeskanowaniu wyświetla zaświadczenie o przyjętej szczepionce przeciw COVID-19. Każdy ze swetrów jest niepowtarzalny, ponieważ zawiera kod QR przypisany do konkretnej osoby.
Paszporty covidowe w wersji odzieżowej zostały już wyprzedane, jednak agencja informuje, że wciąż można wpisać się na listę oczekujących i „zamienić swój brzydki paszport na nie tak brzydki sweter”.
fot. thehiveclothing
Muzeum Historii Naturalnej w Londynie i British Christmas Jumpers
To, że kiczowate swetry na stałe wpisały się na listę świątecznych symboli udowodniło także Muzeum Historii Naturalnej w Londynie, zakładając pstrokaty golf ogromnemu T-Rexowi. Firma British Christmas Jumpers, specjalizującą się w ręcznie robionych świątecznych ubraniach, uszyła specjalny sweter na miarę Tyranozaura. Co istotne, repliki odzieży są dostępne w ludzkich rozmiarach i każdy odwiedzający londyńskie muzeum może zaopatrzyć się w jeden z granatowych golfów w świąteczne wzory.
Supreme
Czym byłyby Święta bez hitu „All I want for Christmas is you”? Nie tylko McDonald’s postawił na uczczenie Mariah Carey jako ikony świąt i autorki gwiazdkowego hitu. W minionym roku marka odzieżowa Supreme zaprezentowała kolekcję „Winter Tees”, a jeden ze świątecznych projektów koszulki przedstawia okładkę płyty Mariah Carey „Merry Christmas” z 1994 roku. Dodatkowo t-shirty z wizerunkiem piosenkarki zawierały ręcznie napisaną świąteczną wiadomość i autograf „To Supreme, Merry Christmas Baby! Xo Mariah”.
Miller Lite
Specjalne świąteczne kolekcje z logo marki pośród płatków śniegu, choinek i reniferów to nie tylko odzież. Amerykańska marka piwa Miller Lite wypuściła na rynek oryginalną dekorację świąteczną tylko dla dorosłych. „Beernaments” to dwa produkty w jednym – bombki na choinkę… z piwem w środku. Każda z dekoracji odpowiada jednej puszce piwa, a dodatkowo posiada haczyk, który można wykorzystać zarówno do zawieszenia jej na świątecznym drzewku i jako zawleczkę do otwierania napoju.
Marka nie zapomniała o detalach na bombkach. Pod logo marki słynny napis „A fine pilsner beer” zostało zastąpione „A fine pilsner ornament”, a w miejsce wzoru z jęczmiennymi kłosami wstawiono gałązki choinki.
fot. shop.millerlite
Pickering’s Gin
Jednak Miller Lite nie był pierwszy z alkoholowymi bombkami. Kilka lat temu marka Pickering’s Gin wprowadziła do sprzedaży ozdoby świąteczne wypełnione shotami z ginu.
fot. pickeringsgin
Bombki brytyjskiego producenta alkoholu można odkręcić jak małe buteleczki, a na nakrętkach znajdują się również małe haczyki do zawieszenia na świątecznym drzewku. Każda z bombek zawiera w sobie 50 ml alkoholu, a cena za komplet ozdób-kieliszków to 30 funtów.
Hormel
Amerykańskie przedsiębiorstwo spożywcze zaprezentowało jedno z najbardziej wyszukanych opakowań na prezenty, aby uczcić swój flagowy produkt: bekon. Firma zaprezentowała papier do pakowania świątecznych podarunków, który nie tylko wygląda jak plastry smażonego bekonu, ale również tak pachnie.
fot. wrappedbyblacklabel
Hormel Food nie prowadzi jednak regularnej sprzedaży pachnącego papieru do pakowania ze wstążką z logo firmy. Aby zdobyć produkt, należy wziąć udział w konkursie prowadzonym przez markę, która za każdego uczestnika przekazuje 1 dolara na pomoc organizacji The Salvation Army Angel Tree dostarczającej podarunki świąteczne dzieciom w USA.
KFC
Innym przykładem gadżetu sieci fastfoodów oferowanego z okazji Świąt jest… drewniana kłoda. KFC wypuściło do sprzedaży kawałek drewna, dzięki któremu „cały dom w wyjątkowym świątecznym czasie może pachnieć jak smażony kurczak”.
Kłoda została nasączona mieszanką przypraw, które sprawiają, że po zapaleniu wydziela zapach flagowego dania KFC.
Widząc te i inne świąteczne gadżety, wielu internautów zadaje pytanie: Po co? Jednak wciąż pojawiające się nowe limitowane edycje produktów brandów pokazują, że popyt na dziwne świąteczne dodatki wcale nie spada.
* issuu.com/hubbubuk/docs/hubbub_christmas_jumpers_2019.12.06_press_release
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS