Policja będzie bardziej rygorystycznie reagować w przypadku ewidentnego łamania restrykcji koronawirusowych – zapowiedziała w niedzielę brytyjska minister spraw wewnętrznych Priti Patel. Wyjaśniła, że rosnąca liczba zakażeń wymusza ścisłe egzekwowanie przepisów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RAPORT ZE ŚWIATA. Europa przedłuża ograniczenia epidemiczne i wprowadza nowe. W wielu krajach godzina policyjna
Zdecydowana większość społeczeństwa wspiera ten ogromny narodowy wysiłek i przestrzega zasad. Jednak tragiczna liczba nowych przypadków i zgonów w tym tygodniu pokazuje, że nadal istnieje potrzeba zdecydowanego egzekwowania przepisów w przypadkach, w których ludzie wyraźnie łamią te zasady, co zapewni, że będziemy chronić nasz kraj przed tym śmiertelnym wirusem. Egzekwowanie tych zasad ratuje życie – to proste
— oświadczyła Patel.
Dodała, że funkcjonariusze nadal będą przede wszystkim perswadować, a dopiero potem nakładać kary, ale nie zawahają się przed podjęciem zdecydowanych działań w razie potrzeby.
Wypowiedź Patel była nawiązaniem do wytycznych wydanych w tym tygodniu przez Krajową Radę Szefów Policji (NPCC), według których funkcjonariusze powinni nakładać więcej mandatów i robić to szybciej. Napisano w nich, że funkcjonariusze nadal powinni przekonywać do przestrzegania przepisów i wyjaśniać wszelkie zmiany.
Jednak jeśli dana osoba lub grupa nie zareaguje odpowiednio, wówczas egzekwowanie prawa może nastąpić bez ponawiania prób zachęcania ludzi do przestrzegania prawa
— głoszą wytyczne.
Niektóre przypadki nałożonych kar wywołują jednak kontrowersje. W tym tygodniu głośnym echem odbiła się sytuacja z hrabstwa Derbyshire, gdzie ukarano grzywną w wysokości po 200 funtów dwie kobiety, które pojechały – oddzielnie i własnymi samochodami – spotkać się w tamtejszym rezerwacie przyrody oddalonym o więcej niż 5 mil od domów. Ponieważ obie miały w ręku kubki z gorącymi napojami, policja zaklasyfikowała ich spotkanie jako piknik. Po fali krytyki w mediach policja zapowiedziała, że przyjrzy się jeszcze raz zasadności tej kary.
Dziesiątki tysięcy mandatów za łamanie restrykcji
Jak poinformowała NPCC, pomiędzy 27 marca a 21 grudnia 2020 r. policja w Anglii i Walii nałożyła 32 329 mandatów za łamanie restrykcji koronawirusowych.
W ramach wprowadzonego w poniedziałek ogólnokrajowego lockdownu ponownie obowiązuje zakaz wychodzenia z domów bez uzasadnionego powodu. Jednak restrykcje nie przełożyły się jeszcze na spadek liczby zakażeń ani zgonów. W piątek zanotowano najwyższe dobowe statystyki od początku epidemii – 1325 zgonów i ponad 68 tys. zakażeń.
mly/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS