A A+ A++

Walka rodziny o życie pochodzącego z Polski pacjenta zakończyła się niepowodzeniem. Brytyjski sąd wyraził zgodę na to, żeby lekarze przestali podawać mu wodę i jedzenie. W jego obronie miał interweniować polski rząd.

Sprawa została ujawniona w wigilię przez amerykański portal Life Site News. Polak o inicjałach RS – brytyjski sąd zakazał podawania jego tożsamości – dostał ataku serca i trafił do brytyjskiego szpitala. Tam zdiagnozowano, że zawał spowodował poważne uszkodzenie mózgu. Lekarze uznali, że ma niewielkie szanse na to, żeby wybudzić się ze śpiączki, a nawet gdyby tak się stało, to jakość jego życia ulegnie znacznemu pogorszeniu.

Eutanazja jest w Wielkiej Brytanii de iure nielegalna. De facto jednak sytuacja wygląda inaczej. Przepisy pozwalają, aby w wypadkach beznadziejnych lekarze zakończyli leczenie, co obejmuje także podawanie jedzenia i wody czy pomoc w oddychaniu. W wypadku RS jego lekarze uzyskali taką zgodę od sądu. Jego żona zgodziła się na takie rozwiązanie twierdząc, że pacjent nie chciałby być obciążeniem dla rodziny. 15 grudnia sąd wyraził zgodę a w wigilię zaprzestano podawanie mu wody i jedzenia.

Biologiczna rodzina RS, jego mieszkające w Polsce matka i siostra, nie chciały się jednak z tym pogodzić. Zwróciły uwagę, że był on głęboko wierzącym katolikiem i jako taki nigdy nie zgodziłby się na eutanazję. „Chodził do kościoła i przyjmował sakramenty. Uczył się w katolickim liceum. Jeździł do Częstochowy i Watykanu. Miał zdjęcie z osobistej audiencji u papieża Jana Pawła II, z której był bardzo dumny” – jego siostra powiedziała dziennikarzom. Stwierdziła również, że jego oburzenie budziła bliźniaczo podobna sprawa Alfiego Evansa. Sąd uznał jednak, że zmienił on poglądy. Dowodem na to miało być jego małżeństwo, które z racji tego, że jego żona była już zamężna, jest sprzeczne z nauką kościoła. Siostra RS powiedziała portalowi, że mężczyzna starał się o unieważnienie jej pierwszego małżeństwa przez kościół gdyż miała być do niego zmuszona.

Sprzeciw rodziny jednak nic nie dał. Life Site News poinformowała jednak kilka dni później, że w jego sprawie interweniował minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Według informacji portalu miał napisać list do swojego brytyjskiego odpowiednika Dominica Raaba prosząc go o pomoc. Miał również interweniować w tej sprawie w Europejskim Trybunale Praw Człowieka (ECHR).

W związku z tą interwencją sędzia, który zgodził się na zaprzestanie jego leczenia, zdecydował o zawieszeniu tej decyzji do czasu wydania opinii przez EHCR. Warto przypomnieć, że w sprawie Alfiego Evansa EHCR odrzucił wniosek jego rodziców. Amerykański portal poinformował również, że wniosek o przetransportowanie go do Polski aby mógł być dalej leczony w szpitalu MSW został przez Brytyjczyków odrzucony.

Wysłaliśmy do MSZ zapytanie o tą interwencję ale jak na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Źródło: Stefcyk.info na podst. Life Site News, Radio Maryja Autor: WM

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGdzie za darmo ustawić światła w samochodzie?
Następny artykułWykończenia wnętrz