Wpisany przez Julia Leszczyńska napisz do autora
środa, 28 sierpnia 2024 13:40
ZAGROŻENIA. Kilka dni temu w jednym ze sklepów przy ulicy Paderewskiego w dzielnicy Kończyce doszło do niebezpiecznego incydentu. 32-letni mężczyzna, próbując ukraść butelkę alkoholu, zaatakował ochroniarza, grożąc przy tym śmiercią zarówno jemu, jak i ekspedientce. Policjanci, którzy szybko pojawili się z interwencją, zatrzymali napastnika. Zaatakowany ochroniarz trafił do szpitala, a agresor do aresztu.
Wszystko to rozegrało się w piątek około godziny 19.40. Mężczyzna zapłacił za swoje zakupy, ale równocześnie próbował wynieść ze sklepu jeszcze butelkę wódki. Kradzież została szybko powstrzymana, a towar wrócił natomiast na półkę. Kiedy jednak złodziej zorientował się, że nie uniknie konsekwencji i na miejsce została wezwana policja, wpadł w szał. Zaczął grozić pracownikom sklepu i sytuacja eskalowała. W pewnym momencie 32-latek przewrócił ochroniarza, kilkakrotnie uderzył go i próbował dusić. Na szczęście inni pracownicy sklepu ruszyli koledze na odsiecz. Wezwani na miejsce funkcjonariusze z I komisariatu zatrzymali agresora, który – oczywiście miał w organizmie alkohol, blisko promil. Sam atak był jednak na tyle brutalny, że poszkodowany ochroniarz trafił na jakiś czas do szpitala. – Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy, w tym od przesłuchanych świadków, pozwoliły postawić zarzuty gróźb karalnych oraz uszkodzenia ciała. Przestępstwa te zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny tymczasowy areszt — poinformował aspirant Sebastian Bijok, rzecznik prasowy zabrzańskiej policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS