A A+ A++

Brakuje już tylko 5 dni do rozstrzygnięcia wyborów, na które czeka cała Hiszpania, a poniekąd też i cała Europa. Konserwatyści marzą o tym, aby VOX osiągnął sukces podobny do tego, który przyniosły mu wybory samorządowe w maju i stał się języczkiem u wagi przy formowaniu nowego gabinetu w koalicji z Partią Ludową (czyli tzw. „prawicą bezobjawową”). Niestety, im bliżej niedzieli, tym bardziej zaostrza się brudna kampania, a media podporządkowane lewicy przeprowadzają zmasowany, niemal artyleryjski ostrzał przypisując VOX-owi wszelkie możliwe wydumane defekty, sekciarskie pochodzenie i autorytarne, faszystowskie zapędy.

Niestety, kampania dezinformacyjna ma jak widać swoją siłę rażenia, bo ostatnie sondaże pokazują znaczny spadek głosów dla prawicy a mobilizacja elektoratu lewicowego i wciąż bardzo prężnych komunistów – zaczyna przybierać na tempie. Nie bez powodu premier Sánchez  rozwiązując bez uprzedniej konsultacji z własnym gabinetem parlament w dniu 29 maja wyznaczył datę wyborów na dzień uznawany za najgorętszy w roku, czyli 23 lipca. Tradycyjnie bowiem uważa się, że elektorat prawicy to klasa średnia i wyższa, która zamiast do urn uda się na wojaże i zagraniczne wakacje, w kraju zaś pozostanie ciężko pracujący lud miast i wsi, robotnicy, bezrobotni i niemały kolektyw LGBTQI+ oraz wszyscy związani z klientelistyczną polityką obecnego rządu, który pomimo rekordowego długu Hiszpanii wciąż kreuje głównie zatrudnienie w sektorze publicznym.

Jak pokazuje smętny obraz wyłaniający się w tej kampanii, już lepiej było dla konserwatystów być objętym tzw. kordonem sanitarnym niż obiektem kampanii dezinformacyjnej, która demonizuje VOX na sto kreatywnych sposobów we wszystkich niemal głównych kanałach telewizyjnych. W Hiszpanii bardzo żywotne jest powiedzenie, które nawiasem mówiąc – zdaje się przyświecać też poczynaniom Donalda Tuska a opiera się na strategii: “Miente, miente, que algo queda” (Kłam, kłam a coś z tego zostanie!). Jak wiadomo najsłynniejszym praktykiem w tej dziedzinie był Goebbels ze swoim „Kłamstwo powtórzone sto razy staje się prawdą”, ale problem w tym, że fejkowa strategia do dziś się opłaca siłom, które nie mają skrupułów w polityce.

Dlatego też, niemal każdego dnia lider VOX-u musi mierzyć się z bzdurnymi zarzutami, jakoby konserwatyści byli partią oprawców kobiet i pogromców mniejszości seksualnych, a kandydaci VOX-u muszą chodzić w asyście ochrony, zwłaszcza w Katalonii. Ciemny (czerwony) lud, poddany nieustannej indoktrynacji medialnej – rzeczywiście kupi wszystko i jest gotowy zwalczać politycznego przeciwnika pięścią i kamieniami.

Głosowanie korespondencyjne

Ogromną niewiadomą, którą jak zwykle rozstrzygnie na swoją korzyść lewica – pozostaje wynik głosowania korespondencyjnego, tym bardziej, że Poczta Hiszpańska zarządzana jest przez byłego szefa sztabu Komisji Wykonawczej Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej i przyjaciela premiera Sancheza.

Setkom tysięcy obywateli, którzy zgłosili się do głosowania korespondencyjnego, nie dostarczono na czas kart do głosowania choć już minął termin. Jak podaje dzisiejsze „El Mundo” poczta nie mogła zlokalizować niemal pół miliona wyborców, ci zaś zdesperowani oczekiwaniem mogli wyjechać na wakacje, aby schronić się przed falą upałów. Znając jednak oszustwa korespondencyjne, które wydarzyły się już w ostatnich, majowych wyborach (napady na listonoszy, kupowanie głosów dla lewicy) obawy budzi zamieszanie powodowane przez władze poczty i jak komentują niektórzy obserwatorzy – dziwny kłopot z dostarczaniem kart notuje się zwłaszcza w okręgach czy dzielnicach, które tradycyjnie były uważane za enklawę prawicy. Jeśli karty nie dotrą do obywateli, wynik wyborów powinien zostać zakwestionowany przez prawicę – tak przynajmniej twierdzi wielu publicystów i analityków.

Wszystko to razem powoduje niemiłe wspomnienia z czasu wojny domowej i konfliktu, w którym lewica zabrała się do kainicznej rozprawy ze znienawidzoną, drugą częścią Hiszpanii poprzedzając to oszustwem przy urnach w 1936 roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Пилосошу” чи “пилососю”: мовознавець дав правильний варіант
Następny artykułBiblioteka będzie nieczynna. W planach przeprowadzka do nowej siedziby