A A+ A++

Prezydent USA Joe Biden ma dziś podpisać zgodę na dodatkową pomoc wojskową dla Ukrainy wartą 60 mln dolarów, w tym na dostawy systemów przeciwpancernych Javelin – poinformował przedstawiciel amerykańskiej administracji. Inne planowane rezultaty spotkania Bidena z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim to zwiększona współpraca gospodarcza i inwestycje w energię.

Jak przekazała administracja USA, nowa broń dla Ukrainy ma być jednym z kilku konkretnych rezultatów wizyty Zełenskiego. Jeszcze we wtorek podczas spotkania z szefem Pentagonu Lloydem Austinem podpisano porozumienie ramowe o obronie strategicznej, mówiące m.in. o pogłębionej współpracy w cyberbezpieczeństwie, wymianie informacji wywiadowczych, a także współpracy przemysłów zbrojeniowych.

W trakcie spotkania w Białym Domu prezydenci USA i Ukrainy mają uzgodnić reaktywację Komisji Partnerstwa Strategicznego, która, choć istnieje od lat, to nie zebrała się od 2018 roku.

Według przedstawiciela administracji USA, Biden i Zełenski mają również rozpocząć „strategiczny dialog” na temat klimatu i energii, który obejmować ma m.in. przyciąganie inwestycji w zieloną energię, a także „mierzenie się ze skutkami Nord Stream 2”.

Dodatkowo USA i Ukraina mają podpisać porozumienie w sprawie zwiększonej współpracy handlowej i inwestycji w bank wspomagający wymianę handlową. USA mają też ogłosić pomoc 12,8 mln dolarów na walkę z pandemią Covid-19 na Ukrainie. Na pomoc rozwojową Waszyngton ma w tym roku przeznaczyć prawie pół miliarda dolarów.

Administracja Bidena spodziewa się jednocześnie, że prezydent Zełenski wstępnie przedstawi w Białym Domu założenia nowego planu reform. Reformy i walka z korupcją na Ukrainie mają być jednym z głównych tematów rozmów. Prezydent Biden wielokrotnie publicznie naciskał na kolejne ukraińskie rządy w tej sprawie, zarówno w swojej obecnej roli, jak i kiedy był wiceprezydentem w administracji Baracka Obamy. Jedną z kluczowych omawianych kwestii ma być zapewnienie niezależności organów antykorupcyjnych.

Już we wtorek prezydent Zełenski podczas spotkania z szefową resortu energii Jennifer Granholm poruszył temat gazociągu Nord Stream 2, wskazując, że wciąż nie jest za późno, by zatrzymać ten kontrowersyjny projekt. Przedstawiciele Białego Domu dali do zrozumienia, że nie zamierzają zmieniać dotychczasowej polityki, jednak dodali, że będą w stałym kontakcie z Ukrainą, jak zminimalizować negatywne skutki NS2 i zapewnić dalszy tranzyt gazu przez Ukrainę. Do tej roli powołano na stanowisko specjalnego doradcy ds. bezpieczeństwa energetycznego znanego krytyka NS2, Amosa Hochsteina.

Zełenski spotka się dziś z Bidenem. O czym będą rozmawiać?

Przedstawiciele Białego Domu twierdzą, że mimo ostrej krytyki Kijowa wobec niemiecko-amerykańskiego porozumienia w sprawie Nord Stream 2, zawartego bez bezpośredniego udziału Ukrainy, kraj ten cieszy się specjalnymi względami w polityce administracji Bidena.

– Ta administracja poświęciła prezydentowi Zełenskiemu i Ukrainie prawdopodobnie więcej uwagi, niż jakiemukolwiek innemu europejskiemu krajowi – zaznaczył przedstawiciel administracji USA.

Jak dodał, Zełenski jest drugim, po kanclerz Niemiec Angeli Merkel, przywódcą z Europy zaproszonym do Białego Domu za prezydentury Bidena. Kijów był też jedną z pierwszych stolic odwiedzonych przez sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena. Ma on po raz kolejny spotkać się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytrem Kułebą jeszcze tej jesieni.

jb/ belsat.eu wg PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZnaleziono kolejne ciało w Wiśle. Drugie tego samego dnia!
Następny artykułNie tylko This War of Mine – te gry też mogłyby zostać lekturami