São Paulo to okręt flagowy brazylijskiej marynarki wojennej. Zbudowany we Francji lotniskowiec z konwencjonalnym napędem ma za sobą długą i ciekawą służbę pod dwiema banderami, która właśnie dobiega końca. Największy okręt wojenny Brazylii wyruszył w swój ostatni rejs.
Do niedawna Brazylia była jednym z niewielu krajów na świecie, mogących pochwalić się użytkowaniem lotniskowca. Był to ostatni na świecie lotniskowiec CATOBAR z konwencjonalnym napędem.
CATOBAR to akronim, definiujący sposób startu i lądowania samolotów na lotniskowcu. Oznacza start wspomagany katapultą i lądowanie z wykorzystaniem rozwiązań, skracających dobieg samolotu – aerofiniszerów. Są to rozciągnięte w poprze kadłuba liny, o które lądujący samolot zaczepia wysuwanym spod kadłuba hakiem.
Atomowy następca
Brazylijski lotniskowiec São Paulo ma za sobą długą i ciekawą służbę. Zbudowano go we Francji, jako jeden z dwóch klasycznych lotniskowców typu Clemencau. Okręt został przyjęty do służby w 1963 roku i pozostawał w niej przez 37 lat.
Uczestniczył m.in. w misjach u wybrzeży Libii, interweniował podczas wojny na Bałkanach a także osłaniał francuskie próby atomowe na Pacyfiku. Był także platformą testową dla nowych, morskich samolotów Rafale-M.
W roku 2000 Foch został skreślony ze stanu floty. Francuzi zastąpili w ten sposób dwa lotniskowce z konwencjonalnym napędem (Clemencau i Foch) atomową jednostką Charles de Gaulle.
Lotniskowiec São Paulo w brazylijskiej służbie
Brazylia odkupiła Focha za cenę złomu. Okręt został wyremontowany i jako São Paulo obsadzony brazylijską grupa lotniczą, tworzoną m.in. przez wiekowe samoloty A-4 Skyhawk i śmigłowce różnych typów i przeznaczenia.
Foch/São Paulo ma 265 metrów długości i wypiera około 32 tysiące ton. Reliktem dawnych czasów pozostaje liczne uzbrojenie artyleryjskie – początkowo było to 8 100-mm armat, z których w latach 90. 4 zastąpiono wyrzutniami pocisków przeciwlotniczych Crotale.
Po przejęciu okrętu Brazylia rozpoczęła szereg modernizacji – gruntownemu remontowi poddano układ napędowy, a okręt został doposażony m.in. w system walki radioelektronicznej czy identyfikacji swój-obcy. Po remontach, w 2010 roku rozpoczęto próby morskie, planując dalszą eksploatację okrętu.
Ostatni rejs São Paulo
Seria awarii i pożar sprawiły, że ponownie wrócił on do stoczni remontowej, a w 2017 roku zapadła decyzja o wycofaniu lotniskowca ze służby. Ze względu na znaczne ilości szkodliwych materiałów – jak m.in. azbest – jego złomowanie nastręcza wielu problemów i ostatecznie ma zostać przeprowadzone w Turcji. Swój ostatni rejs São Paulo ma zakończyć 7 września.
Brazylijska marynarka wojenna zastąpiła swój jedyny lotniskowiec śmigłowcowcem Atlântico, kupionym od Wielkiej Brytanii. Wraz z zezłomowaniem São Paulo kończy się epoka lotniskowców CATOBAR z konwencjonalnym napędem – wszystkie pozostałe lotniskowce tego typu mają obecnie napęd atomowy.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS