A A+ A++

Mecz pomiędzy brazylijskimi drużynami był rozgrywany na stołecznym stadionie Estadio Nacional de Brasilia Mane Garrincha. W 89. minucie skrzydłowy gospodarzy Everton wdarł się w pole karne, podczas gdy druga piłka nie została jeszcze usunięta z boiska. Pomocnik Criciumy Barreto skorzystał z okazji i kopnął bezpańską futbolówkę, aby odbić piłkę prowadzoną przez Evertona. Tym sposobem uniemożliwił byłemu graczowi Benfiki oddanie strzału na bramkę.

Po zagraniu dał się słyszeć gwizdek sędziego, który uznał je za faul i ukarał zawodnika gości żółtą kartką. Rzut karny zamienił na bramkę Gabriel Barbosa, dzięki czemu Flamengo wygrało 2:1.

Co mówią przepisy?

Sobotnia sytuacja wymagała od sędziego improwizacji, ponieważ przepisy nie przewidują takiego przypadku. Z drugiej strony reguły Międzynarodowej Rady Futbolu (IFAB), organu odpowiedzialnego za przepisy piłki nożnej, zawierają podpunkt dotyczący przypadków, w których na boisku znajdują się dwie piłki. Jeden z artykułów stanowi, że arbiter “musi przerwać grę (i wznowić ją już bez dodatkowej piłki) tylko wtedy, gdy nastąpiła ingerencja w grę, chyba że piłka zmierza w kierunku bramki”.

W tym przypadku sędzia początkowo zastosował tę zasadę, nie zatrzymując gry, a następnie zinterpretował ją ponownie, przerywając mecz i dyktując rzut karny.

Flamengo, które ma jedno zaległe spotkanie po 18 kolejkach, zajmuje trzecie miejsce w tabeli – 34 pkt. Traci dwa “oczka” do Palmeiras i pięć do lidera Botafogo.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułO istocie infantylizmu i językowych aberracjach
Następny artykułПосле “провальных” дебатов Байден собрал больше пожертвований в июне, чем Трамп