Bratanica Donalda Trumpa apeluje do wuja, by zrezygnował. Wcześniej nazwała go socjopatą

Ten wywiad może przejść do historii amerykańskiej telewizji. Według bratanicy Donalda Trumpa problemy rodzinne, z którymi musiał mierzyć się przyszły prezydent, spowodowały, że jest całkowicie niezdolny do kierowania krajem. Media przypuszczają, że kolejne ujawnione rewelacje mogą zaszkodzić wizerunkowi władcy jednej ze światowych potęg.

Skąd kobieta wie tyle o przeszłości Donalda Trumpa? Okazuje się, że jako dziecko spędzała z nim sporo czasu. Ojciec Mary i brat obecnego prezydenta USA, Fred Jr., zmarł w 1981 roku po długiej walce z alkoholizmem. Zarówno jego ojciec, Fred Sr, jak i Donald Trump mieli “przyczynić się do jego śmierci, zaniedbując go na krytycznych etapach uzależnienia”. Sam prezydent miał powiedzieć nawet w przeszłości, że “żałuje, że wywarł presję na swojego brata, aby prowadził rodzinny biznes”.

Tym razem Mary L. Trump w wyznaniach poszła o krok dalej. Gdy główny prezenter ABC News George Stephanopoulos zapytał ją, co powiedziałaby wujowi, gdyby teraz znalazła się w Gabinecie Owalnym, bez namysłu odpowiedziała: “powiedziałabym: zrezygnuj”.

Kontynuując temat, Mary L. Trump wspominała wizytę swoją w Gabinecie Owalnym, która miała miejsce kilka miesięcy po inauguracji wuja. – Już wydawał się bardzo zmęczony presją. Sprawiał wrażenie, jakby nie na to się pisał – powiedziała. W komentarzach czytamy, że te słowa mogą wywołać prawdziwą burzę.

Wydana kilka dni temu książka Mary L. Trump jest już na szczycie listy bestsellerów Amazona.

Zgłoś naruszenie/Błąd