Organizacje branżowe, w tym Związek Polskie Okna i Drzwi (POiD), Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego (PIGPD), Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli (OIGPM), Polskie Stowarzyszenie Dekarzy (PSD) oraz Polski Komitet Narodowy EPAL wystosowały apel o przyjęcie zasad sprzedaży drewna, które pozwolą na ograniczenie eksportu drewna.
“Aby ograniczyć spekulacje, rolę pośredników handlu drewnem potrzebne są mechanizmy chroniące rynek wewnętrzny. Nikt nie prosi i nie żąda niemożliwego” – napisała branża w apelu. Wskazano, że na wysokich cenach drewna w Polsce traci cała gospodarka, jednak w pierwszej kolejności odczuwają go budownictwo, segment meblarski, rynek stolarki okiennej i drzwiowej oraz rynek papieru.
“Co roku wyjeżdża 4 mln m sześc. drewna”
Według branży, z Polski co roku wyjeżdża 4 mln m sześc. drewna, podczas gdy Lasy Państwowe pozyskują około 40 mln m sześc. drewna, które sprzedają w dwóch pulach. Jedna, na którą przeznacza się 80 proc. pozyskanego drewna, jest dostępna tylko dla firm mających tzw. historię zakupów; druga, gdzie sprzedaje się 20 proc. pozyskanego surowca, jest w pełni otwarta.
“Dzisiejszy niczym niekontrolowany eksport drewna z Polski zawdzięczamy decyzjom Lasów Państwowych (LP) z roku 2017. Lasy Państwowe po tragicznym w skutkach huraganie w Borach Tucholskich w 2017 r. zgodziły się, aby zagraniczne firmy, które pomagały uprzątnąć wiatrołomy i kupowały to drewno, mogły w ten sposób tworzyć historię zakupów, która w przyszłości będzie upoważniać do zakupów surowca” – podkreśliły firmy z branży. “Od roku 2018 wzrost eksportu drewna z Polski skoczył do nigdy wcześniej nienotowanych poziomów. Oznacza to, że polskie drewno jest eksportowane w znacznie większej skali niż podają Lasy Państwowe” – dodano.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS