A A+ A++

Dla wielu polskich firm rok 2020 był czasem istotnych wyzwań związanych z kolejnymi falami pandemii i niepewnością w kontekście wprowadzanych obostrzeń. Wbrew początkowym obawom, przedsiębiorstwa z branży budowlanej radziły sobie na tym tle stosunkowo dobrze, a ich średnia wydajność operacyjna wyniosła w ubiegłym roku około 80–90 proc. Obecnie nic nie wskazuje na gwałtowny spadek koniunktury, ale nie oznacza to, że firmy nie reagują na aktualną sytuację i nie dążą do poprawy swojej efektywności. Na znaczeniu zyskują rozwiązania z zakresu digitalizacji. Jednak jak wynika z opinii ekspertów PlanRadar, wciąż niewielki jest odsetek przedsiębiorstw budowlanych, które korzystają na co dzień z tego typu narzędzi.

Autor: Housemarket.pl 29 marca 2021 10:16

Miniony rok był wyzwaniem dla wielu firm, w tym także dla przedsiębiorstw z sektora budowlanego, które z jednej strony musiały zmierzyć się z wahaniami cen na rynku surowców i koniecznością zapewnienia odpowiedniego reżimu sanitarnego swoim pracownikom, a z drugiej dążeniem do utrzymania terminowej realizacji kontraktów oraz bezpiecznego poziomu rentowności projektów.

Dużym utrudnieniem były oczywiście wprowadzane odgórnie ograniczenia, w tym także czasowy lockdown, które odcisnęły swoje piętno na gospodarce i istotnie wpłynęły na nastroje w całej branży. Potwierdzają to m.in. dane GUS, według których wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury (NSA) w sektorze budowlanym osiągnął w kwietniu ub.r. rekordowo niski poziom i wyniósł -47,1 (w marcu 2019 r. jego wartość wynosiła zaledwie -1,9). Obecnie sytuacja powoli wraca do normy – zgodnie z danymi GUS w marcu br. współczynnik NSA kształtował się na poziomie -6,4. Nie oznacza to jednak, że firmy tracą z oczu widmo zbliżającej się na wielu rynkach recesji. Aby odpowiednio przygotować się na okres dekoniunktury, przedsiębiorcy już dziś poszukują rozwiązań, które pomogą im przetrwać trudny czas, a jednocześnie usprawnić bieżące procesy. W przypadku branży budowlanej coraz częściej mówi się też o konieczności cyfryzacji tego sektora, co już dziś dla wielu przedsiębiorstw stanowi ważny element planów inwestycyjnych.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

– Choć firmy dość szybko dostosowały się do pracy w ścisłym reżimie sanitarnym, a wskaźniki rynkowe zaczęły stopniowo wracać do poziomu sprzed pandemii, wciąż wiele z nich wyraża dużą niepewność w kontekście najbliższych miesięcy i kwartałów. Przedsiębiorcy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że pandemia nadal trwa i wciąż nie ma pewności, kiedy zostanie ogłoszony jej koniec – ocenia Bartek Pietruszewski Country Manager PlanRadar w Polsce i dodaje, że naturalnym krokiem w tak trudnej do przewidzenia rzeczywistości jest poszukiwanie oszczędności i dążenie do redukcji zbędnych kosztów. – Nie chodzi jednak o ograniczanie liczby etatów czy wyprzedaż aktywów, bo rynek prędzej czy później wróci do pełnej wydajności, a ci, którzy dziś wyhamują zbyt mocno, będą potrzebowali wielu lat, by odzyskać pozycję na rynku i przywrócić poziom wzrostu sprzed pandemii. Pamiętajmy, że wbrew pozorom, nawet tak trudny okres można odpowiednio wykorzystać, dostosowując biznes do bieżących potrzeb i myśląc przy tym o przyszłości. Przykładem jest m.in. cyfryzacja. Wiele firm, szczególnie z branży budowlanej, uważa ją za żmudny proces inwestycyjny ze stosunkowo długą stopą zwrotu, a tymczasem na realne zyski nie trzeba wcale długo czekać – zauważa Bartek Pietruszewski.

Bariery (nie) do pokonania?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZielona energia zasila miasto
Następny artykułMZ: 16 965 nowych przypadków zakażenia koronawirusem