Przedstawiciele klubu Escola Varsovia informują, że ich szesnastoletni piłkarz miał zostać ofiarą napadu i doznać obrażeń ciała. Sprawa została zgłoszona na policję. Jednym z napastników miał być bramkarz Radomiaka Radom.
Bramkarz Radomiaka miał napaść na 16-letniego piłkarza
“Chuligański napad na piłkarza Escoli Varsovia Kacpra Orlickiego, jego koleżankę i kolegę. Sprawcą napadu był Michał J. piłkarz Radomiaka i trzej jego koledzy. Ofiary napadu doznały obrażeń ciała. Sprawą zajmuje się policja z Mokotowa” – czytamy w oświadczeniu na Twitterze klubu.
Wspomniany golkiper jest równolatkiem Orlickiego. – Napastnicy zapytali ich o pieniądze, chłopak nie miał pieniędzy i dotkliwie ich pobili. Nie wiem, czy dziewczynie coś się stało, ale tego drugiego chłopaka pobili jeszcze mocniej niż Kacpra. Ma złamany nos – powiedział w rozmowie z junior.weszlo.com.
Portal dowiedział się także, że radomski klub bez zwłoki podjął decyzję w tej sprawie. – Michał, decyzją zarządu klubu, jest zawieszony w prawach zawodnika do wyjaśnienia sprawy – powiedział rzecznik Radomiaka Radom, Damian Markowski.
Dziennikarze TVP Sport postanowili sprawdzić, czy policja rzeczywiście prowadzi postępowanie. Okazuje się, że wręcz przeciwnie. – Mieliśmy w tej sprawie kilka zapytań. Nic nie zostało jednak zgłoszone, nie toczy się żadne postępowanie – przekazała aspirant Iwona Kijowska z KRP Warszawa II.
Z informacji pozyskanych przez TVP wynika, że incydent miał zacząć się od zaczepki ze strony napastników, którzy mieli powiedzieć do ofiar: “daj na browar”. Kacper Orlicki i szesnastoletni Michał z Radomiaka mieli znać się ze zgrupowań kadry wojewódzkiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS