Jak na ostrzeżeniu o skażonym terenie albo na etykiecie denaturatu – tak internauci komentują nową bramę cmentarną w Mińsku Mazowieckim. Pytań jest tak dużo, że władze miasta odcięły się od inwestycji.
Brama jest solidna, metalowa i niedawno stanęła na cmentarzu w Mińsku Mazowieckim. W oczy rzucają się wykute na niej dwie czarne czaszki ze skrzyżowanymi kośćmi piszczelowymi oraz napis “Memento mori” (“Pamiętaj o śmierci”). Całość, nawet jeśli weźmiemy poprawkę, że to brama cmentarna, wygląda dziwnie. Tak przynajmniej oceniają to internauci.
Zdjęcia obiegają sieć od kilku dni i nie brakuje mało wybrednych komentarzy. “Dodałbym jeszcze takie dwa pioruny”, “Proboszcz będzie w nocy bramę podłączał pod prąd”, “To jawne bałwochwalstwo i czczenie antychrysta” – to tylko kilka opinii pod artykułem w “Tygodniku Siedleckim”. W innych miejscach internauci komentują, że brama przypomina ostrzeżenia o miejscach skażonych czy na polu minowym.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS