Wystarczył krótkotrwały atak zimy, by świat wrócił na dobrze znane tory, a lampki ostrzegawcze zapłonęły na fioletowo: smog przykrył całą Polskę, w Małopolsce i na Śląsku zdrowiej byłoby nie oddychać, centrum Krakowa, wyczyszczone przecież z kopciuchów, śmierdzi jak za najlepszych czasów, kiedy do pieców trafiały najgorszy węgiel, szmaty i plastikowe reklamówki.
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS