A A+ A++

Do Obywatelskiej Kontroli Wyborów zgłosiło się w sumie 25 tys. osób. W Wielkopolsce chętnych jest 1830, ale komisji jest o tysiąc więcej niż cztery lata temu. Dużym problem jest obsadzenie lokali w małych miejscowościach. Nie ma też chętnych na wieczorne dyżury, gdy będą liczone głosy.

– Newralgiczne wydają się małe miejscowości, bo tam w komisjach będą zasiadać sąsiedzi i trudniej im będzie stanowczo reagować, gdy dojdzie do nieprawidłowości – mówi Iwona Janicka, działaczka społeczna z Puszczykowa i koordynatorka akcji Obywatelska Kontrola Wyborów z ramienia poznańskiego KOD-u.

Gdy teoria rozmija się z praktyką

OKW to wspólna akcja wszystkich prodemokratycznych partii, które są obecnie w opozycji. W jej ramach obserwatorzy mają społecznie śledzić przebieg głosowania i liczenie głosów w dniu wyborów oraz kontrolować przestrzeganie procedur oraz pracę samych komisji wyborczych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Masz ci los!”. Hity października w CANAL+ online
Następny artykułGościniami Radia ZW były Justyna Godszling-Graczyk i Katarzyna Kostrzewa z rady rodziców Przedszkola nr 4 w Wieluniu