Środowa konferencja prasowa Stowarzyszenia Wrażliwi Społecznie (SWS) związana była z rewitalizacją Starachowic na przykładzie terenu rekreacyjnego Szlakowiska.
Przypomniano słowa prezydenta Starachowic ze wstępu do Gminnego Programu Rewitalizacji, że rewitalizacja ma sprawić, by każdy mieszkaniec mógł powiedzieć, że w Starachowicach niczego mu nie brakuje, że Starachowice po rewitalizacji mają być miastem możliwości. Przytoczono zapis przy projekcie dotyczącym ekspozycji hałdy wielkopiecowej cyt. „W najbliższych latach po uregulowaniu kwestii własnościowych planowane są dalsze prace przy zagospodarowaniu tego terenu zgodnie z zapisami GPR”.
Zdaniem Pawła Lewkowicza prezesa SWS powyższe do rzeczywistości na Szlakowisku można określić jak dwa duże „MM – Marginalizacja i Manipulacja”. – Szlakowisko jest wciąż w kryzysie, zdegradowane, wypełnione szpetnym asfaltem, szkłami, nierównym i niedrożnym terenem. Podest sceniczny, koleba, dalmatyńczyk, nie mówiąc o moich trzech projektach w ramach budżetu obywatelskiego, to zdecydowanie za mało – mówi Lewkowicz.
Prezes SWS przypomniał, iż będąc ekspertem rewitalizacji przy prezydencie Marku Materku w 2016r. złożył autorski projekt ,,Szlakowisko – przyjazna i funkcjonalna przestrzeń agory miejskiej”. – Najogólniej zakres rzeczowy projektu dotyczył wykonania w miejsce asfaltu swoistej agory miejskiej, miejsca na m.in. panele dyskusyjne mieszkańców urządzonego w stylu parku kieszonkowego z zielenią ozdobną, ławeczkami usytuowanymi w półkolu, docelowo małą fontanną. Przy hałdzie zaplanowano podczerwień i stylowe oświetlenie skierowane na skały, wraz efektami dźwiękowymi, ponadto wzniesienie schodów na taras widokowy, sieć ciągów pieszych i pieszo-rowerowych, szczególne wzdłuż byłego torowiska kolejki wąskotorowej. Na górnej części Szlakowiska przewidziano boisko uniwersalne i parking naziemny, lecz prezydent ten teren sprzedał, wbrew woli mieszkańców – dodaje Lewkowicz.
Iwona Jaśkiewicz – członkini SWS odczytała pismo władz miasta do projektu P. Lewkowicza. Według stanowiska ekspertów „projekt jest zgodny z celami GPR. W związku z powyższym projekt może być realizowany w ramach „pozostałych dopuszczalnych przedsięwzięć rewitalizacyjnych, m.in. w szczególności budowy obiektów o funkcjachcentro twórczych lub podnoszących prestiż, zwiększających atrakcyjność i ofertę miasta, nadawanie bezpośredniemu otoczeniu miejsc zamieszkania przyjaznego charakteru i zapewniania ich funkcjonalności, przy tworzeniu przyjaznych, zielonych przestrzeni publicznych”. Iwona Jaśkiewicz przytoczyła też stanowisko prezydenta Starachowic do projektu Lewkowicza w ramach Raportu z konsultacji społecznych Szlakowiska z sierpnia 2017r. Stanowisko prezydenta brzmi: „złożony projekt posiada wiele cennych i ciekawych pomysłów, które mogą zostać zrealizowane w miarę dostępności środków finansowych oraz po uregulowaniu spraw własnościowych do terenu”.
– Od 8 lat decydenci dużo mówią o rewitalizacji Szlakowiska. Im więcej słów, tym mniej jest efektów. Dlatego Szlakowisko jest wciąż największą dziurą w środku miasta i zostało niestety „zrobione w Kubusia”. Bo im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było”. To jest Panie prezydencie zgroza dla Szlakowiska i jego mieszkańców – podsumował Paweł Lewkowicz.
Komunikat prasowy nadesłany
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS