A A+ A++
Bracia Sobierajscy z Ząbek w finale “Ninja Warrior Polska”, fot: polsat.pl/Maciej_Piórko

Za nami 5. odcinek trzeciego sezonu „Ninja Warrior Polska”. Jak co tydzień doświadczyliśmy całej palety rozmaitych emocji – szczególne wielkich zaskoczeń w związku z odkryciem nowych talentów.

W wielkim finale zobaczymy dwóch weteranów show Polsatu, słynnych braci Sobierajskich, a także – dla przeciwwagi – dwóch debiutantów: Piotra Lisiczkę z Biłgoraju oraz Łukasza Chodowskiego z Pruszkowa.

Ten zawodnik przyzwyczaił widzów Polsatu, że lubi być najlepszy na torach eliminacyjnym i półfinałowym. Czy zła passa na torze finałowym w końcu zostanie przerwana? 20-letni Bolesław Sobierajski z Ząbek po raz drugi zmierzy się z przeszkodami finałowymi. Najmłodszy z klanu Sobierajskich ma ogromny apetyt na zwycięstwo.

25-letni Piotr Lisiczka – niezwykle skromny, ale i waleczny gimnastyk z Biłgoraju zadebiutował w „Ninja Warrior Polska” imponująco. Wywalczył drugą pozycję w ostatecznej klasyfikacji 5. odcinka show, przeskakując z przeszkody na przeszkodę w bardzo dobrym czasie.

34-letni Łukasz Chodowski z Pruszkowa przeszedł przez przeszkody z kamienną miną. Jak sam twierdzi, adrenalina jest dla niego jak powietrze. Debiutujący w show Polsatu swoje umiejętności szlifuje podczas biegów OCR.

32-letni Wojciech Sobierajski z Ząbek, najstarszy i najbardziej zdeterminowany z braci Sobierajskich po raz trzeci stanie na torze finałowym. Multirekordzista Polski i Guinessa jeńców nie bierze, a interesuje go tylko zwycięstwo!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrawie co trzeci pracownik w Niemczech pracuje zdalnie
Następny artykułGłówny trener polskiego tenisa przyznał się do fałszerstwa. “Tam jest 90 proc. lewych profili”