19-latek i jego 7 lat starszy brat usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
18 maja tuż przed północą do Komisariatu Policji w Konstantynowie Łódzkim zgłosił się 27-letni łodzianin, który zawiadomił o zniszczeniu swojego samochodu kia sportage. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że gdy odjeżdżał z miejsca pracy, na drodze stanęli mężczyźni i bez powodu zaczęli uderzać w szybę i karoserię jego samochodu. Całą siłą niszczyli przednią część auta. Wartość uszkodzeń łodzianin wycenił na ponad 2 tys. złotych.
Mężczyzna przekazał funkcjonariuszom rysopis agresorów. Policjanci natychmiast sprawdzili pobliski teren. Już kilkanaście minut od zdarzenia zauważyli podejrzewanych mężczyzn na ulicy Łódzkiej. Na widok policyjnego radiowozu obaj zaczęli uciekać. Po krótkim, ale dynamicznym pościgu 19 i 26 latek zostali zatrzymani. Byli pobudzeni i agresywni. W działaniach pomogli także świadkowie całej sytuacji. Podejrzewani bracia trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. Za popełniony czyn grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS