Australijscy bracia Jack i Chris Holderowie, Kamil Marciniec oraz jeden z mechaników Apatora Toruń mają pozytywny wynik testu na COVID-19.
– Badania przeprowadzono 23 marca w godzinach porannych. Po otrzymaniu wyników nastąpiło niezwłoczne skierowanie zawodników i mechanika na izolację oraz zgłoszenie do klubowego komisarza sanitarnego i koordynatora sanitarnego Ekstraligi Żużlowej, a także lekarza. U zawodników i mechanika nie ma żadnych objawów klinicznych i aktualnie czują się dobrze – informuje spółka Ekstraliga Żużlowa.
Izolacja oznacza, że wszyscy zostali wykluczeni z udziału w treningach do czasu uzyskania statusu ozdrowieńca, a więc do 2 kwietnia.
W środę Apator miał rozegrać pierwszy sparing z Polonią w Bydgoszczy.
– Zgodnie z Regulaminem Sanitarnym PZM, w przypadku organizacji zawodów sparingowych wszystkie osoby w nich uczestniczące muszą posiadać negatywne wyniki testu na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 techniką RT-PCR przeprowadzonego na 48 godzin przed sparingiem i stosować się do zapisów Regulaminu Sanitarnego dotyczącego organizacji zawodów – podaje Ekstraliga Żużlowa.
Również przed pierwszą rundą rozgrywek PGE Ekstraligi każdy klub jest zobowiązany przeprowadzić testy na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 techniką RT-PCR wszystkim osobom uczestniczącym w meczu i uprawnionym do przebywania w strefach stadionu, w których jest to wymagane regulaminowo. Test musi zostać przeprowadzony na 48 godzin przed meczem.
W wielkanocną niedzielę żużlowcy eWinner Apatora Toruń spotkaniem na Motoarenie z Falubazem Zielona Góra mają zainaugurować rozgrywki w PGE Ekstralidze. Nie wiadomo, czy ten mecz odbędzie się w terminie. Koronawirusa ma też lider zielonogórzan Patryk Dudek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS