A A+ A++




Faza grupowa w turnieju w Warszawie dobiegła końca. Piątkowe granie zakończył bratobójczy pojedynek pomiędzy Kingą Legietą i Nicole Jochym, oraz Pauliną Łabuz i Zuzanną Rapczyńską. Choć do rozstrzygnięcia potrzebne były aż trzy sety, to w większości spotkania inicjatywa leżała po stronie Legiety i Jochym, które uzupełniły stawkę rundy 12.

NIEFART OTWARCIA

Nieudanie rozpoczął się turniej dla polskich par w grupie D. Zarówno Kinga Legieta i Nicole Jochym, jak i Paulina Łabuz i Zuzanna Rapczyńska, odniosły dotkliwe porażki. Niefart oznaczał jedno – polski pojedynek na zakończenie fazy grupowej o awans do rundy 12. Jako że obie strony przegrały mecz otwarcia, to wygrana będzie oznaczała szczęście jednych, i odpadnięcie z zawodów dla drugich.

NA PEŁNYM DYSTANSIE

Pierwszy set udanie rozpoczął się dla pary Legieta/Jochym, która błyskawicznie wysunęła się na prowadzenie (8:5, 16:7). Duet nie tylko okazał się mocniejszy w ofensywie, ale także zdominował przeciwniczki w polu serwisowym zdobywając aż 5 asów w tej części spotkania. Mnożące się pomyłki pozbawiły drugiej polskiej pary wyrównanej gry w końcówce. Ostatecznie set zakończył się wysoką przegraną Łabuz i Rapczyńskiej – 10:21.

W drugiej odsłonie spotkania pokonane biało-czerwone zdołały się podnieść i przełamać swoje nieszczęście. Rezultat stale oscylował wokół remisu (6:8, 14:16), a Łabuz i Rapczyńska zdołały poprawić się w niemal każdym aspekcie. Zacięta końcówka finalnie przechyliła szalę zwycięstwa na ich stronę, co oznaczało tie-breaka (23:21). Trzeci set od początku należał do zmotywowanych Legiety i Jochym, które po wysokiej porażce nieco spoczęły na laurach. Szybko wypracowana przewaga pozwoliła im na całkowitą kontrolę i wygraną 15:8.

Znakomite zawody rozegrała Nicole Jochym, autorka aż 22 punktów (5 asów, 1 blok). Kinga Legieta dołożyła od siebie 16 ‘oczek’ (2 asy). Wśród drugiego biało-czerwonego duetu skuteczniejsza okazała się Paulina Łabuz, która zakończyła zmagania z dorobkiem skromnych 9 punktów (1 blok). Zuzanna Rapczyńska z kolei punktowała 7 razy (1 as). Wygrana duetu Legieta/Jochym oznacza, że to ta dwójka uzupełni stawkę fazy pucharowej.

Legieta/Jochym (POL) – Łabuz/Rapczyńska (POL) 2:1
(21:10, 21:23, 15:8)

Zobacz również:
BPT Futures Warszawa: Wachowicz i Radelczuk w ćwierćfinale. Runda 12 dla Łukaszewskiej i Zdon

źródło: inf. własna

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKsiężyc Jowisza trafiony asteroidą. 20 razy większą od “zabójcy dinozaurów”
Następny artykułZawrzało w Realu Madryt. Kolejny problem. Tego już za wiele