A A+ A++




Popołudniowo-wieczorne granie w wykonaniu polskich duetów to pasmo drabinkowego pecha. W rundzie 12 zmierzyły się duety – Korycki/Kruk oraz Krzemiński/Pietraszek. Po zaciętej walce w drugim secie górą okazała się para Jakub Krzemiński i Szymon Pietraszek. Szczęśliwcy jednak w ćwierćfinale ponownie musieli stanąć do bratobójczego pojedynku. Tym razem ich przeciwnikami był duet – Brożyniak/Janiak. Tym samym z trzech par, które wyszły z grupy, w turnieju została tylko jedna.

BRATOBÓJCZY POJEDYNEK

Drabinka krakowskiego turnieju nie jest łaskawa dla biało-czerwonych duetów. W rundzie rewanżowej, o awans do ćwierćfinałów naprzeciwko siebie stanęli Miłosz Kruk z Michałek Koryckim oraz Jakub Krzemiński i Szymon Pietraszek. Tylko jeden z duetów mógł pozostać w turnieju, drugi zaś musiał podzielić los Artema Besaraba i Mateusza Florczyka, którzy także pożegnali się już z zawodami. Obie polskie ekipy mierzące się w rundzie 12, fazy grupowej nie zdały na ‘5+’.

Pierwszy set zupełnie nie wyszedł Miłoszowi Krukowi i Maciejowi Koryckiemu, których gra się nie układała. To az kolei pozostawiło dużo przestrzeni dla drugiego polskiego duetu, który zdołał wypracować sobie kilkupunktową zaliczkę. Zbudowana przewaga zaowocowała wygraną seta inauguracyjnego 21:15. W drugiej odsłonie spotkania Jakub Krzemiński i Szymon Pietraszek musieli się znacznie bardziej natrudzić. Przeciwnicy postawili cięższe warunki, a wynik w końcówce dalej oscylował wokół remisu. Biało-czerwoni podreperowali swoją grę z pierwszej części meczu, dzięki temu kibice mieli na co popatrzeć nie tylko pod względem jakości gry, ale także długości wymian. Ostatecznie górą ponownie okazał się duet – Krzemiński/Pietraszek, który tym razem triumfował 22:20, odsyłając tym samym swoich kolegów do domu.

Korycki/Kruk (POL) – Krzemiński/Pietraszek (POL) 0:2
(15:21, 20:22)

POWTÓRKA Z ROZRYWKI

Znakomicie w fazie grupowej spisali się Jędrzej Brożyniak i Piotr Janiak, którzy od razu zameldowali się w ćwierćfinale. Ich przeciwnikami okazali się Jakub Krzemiński i Szymon Pietraszek, którzy wygrali wcześniejszy bratobójczy pojedynek. Jak się okazało faworyzowani dotąd Brożyniak i Janiak nie podołali wyzwani. Zwycięsko z tego starcia wyszli Krzemiński i Pietraszek, dla których było to kolejne spotkanie tego dnia. Na początku mogło się zdawać, że obie biało-czerwone ekipy całkiem dobrze weszły w mecz. Niemniej jednak skuteczniejsza okazała się para – Krzemiński/Pietraszek, która dzięki wywarciu presji na rywalach, zdołała wyjść na prowadzenie. Wypracowana różnica pomogła Polakom w spokojnym doprowadzeniu seta do końca i zwycięstwie 21:18. Pierwsza część spotkania należała jak najbardziej do zaciętych i emocjonujących, czego nie można powiedzieć o drugiej odsłonie meczu.

W drugim secie Jędrzej Brożyniak wraz z Piotrem Janickim złapali zastój. Dodatkowo coraz częściej popełniali błędy, co napędzało frustrację. Drugi z polskich duetów zaś był nie do zatrzymania i zmierzał pewnie do wygranej. Im dalej w lat tym różnica rosła, dając wreszcie zwycięstwo Krzemińskiemu i Pietraszkowi (21:14). Wygrana przełożyła się także na awans Polaków do półfinałów, które zostaną rozegrane w niedzielę.

Brożyniak/Janiak (POL) – Krzemiński/Pietraszek (POL) 0:2
(18:21, 14:21)

Zobacz również:
Korycki: Pierwszego seta zagraliśmy bardzo dobrze. Graliśmy na „side-outcie”

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :

Aktualności, siatkówka plażowa

Tagi przypisane do artykułu:

Artem Besarab, Beach Pro Tour, Beach Pro Tour Futures Kraków, FIVB Beach Pro Tour, Florczyk/Besarab, Kruk/Korycki, Mateusz Florczyk, Michał Korycki, Miłosz Kruk, plażówka, siatkówka plażowa

Więcej artykułów z dnia :

2024-06-08

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułClone of Song of Songs po raz 16.
Następny artykułCzarna seria w Tatrach. Nie żyje turysta