Uczyńmy Matkę Bożą gościem naszego codziennego życia ‒ mówił bp Adam Wodarczyk do uczestników Pieszej Pielgrzymki Rybnickiej na Jasną Górę. Pątnicy, po czterech dniach wędrówki, dzisiaj wczesnym popołudniem dotarli do Pani Jasnogórskiej. Powitał ich bp Adam Wodarczyk z archidiecezji katowickiej, który przewodniczył Mszy św. na Wałach Jasnogórskich.
Bp Wodarczyk, zwracając się do pątników, mówił, że dziś jest wielka i ważna chwila ich wędrówki. ‒ Oto po kilku dniach pielgrzymowania, duchowych ćwiczeń i zmagania z trudami drogi, stoicie u progu jasnogórskiego sanktuarium, by z radością spojrzeć w oblicze naszej Matki Maryi, Jasnogórskiej Pani ‒ wskazywał dodając, że dzisiaj także przypada pierwsza sobota miesiąca oraz wspomnienie Matki Bożej Śnieżnej. W modlitwie łączył się z uczestnikami Światowego Dnia Młodzieży w Lizbonie.
Podkreślał, jak ważne i znaczące jest osobiste spotkanie każdego pielgrzyma z naszą Matką i Królową. ‒ Jako lud pielgrzymujący jesteśmy tutaj na Jasnej Górze, aby odpocząć po trudach pielgrzymowania w domu Maryi i nabrać sił do dalszej, życiowej drogi, naszej pielgrzymki wiary do Domu Ojca w Królestwie niebieskim. Tam, gdzie jest matka, tam jest dom! ‒ przypominał. Jasną Górę nazwał rodzinnym domem.
Jak zauważył, lud chrześcijański od samego początku zrozumiał, że w trudnościach i próbach trzeba uciekać się do Matki. To u naszej Jasnogórskiej Matki „szukamy ucieczki”. ‒ Nasi ojcowie w wierze nauczyli nas, że w chwilach najbardziej burzliwych trzeba się skryć pod płaszcz Świętej Bożej Rodzicielki. Jej płaszcz jest zawsze otwarty, aby nas przyjąć i zgromadzić. Maryja zachowuje wiarę, strzeże relacji, daje ocalenie w czasie burzy, chroni od złego ‒ zaznaczał bp Wodarczyk.
Przekonywał, że tam, gdzie Maryja jest domownikiem, diabeł nie ma wstępu. ‒ Kto z nas tego nie potrzebuje? Któż z nas nie jest czasem zdenerwowany, niespokojny? ‒ pytał. Potwierdzał, że Maryja jest pewną arką pośród powodzi. Zachęcał, byśmy u Niej szukali schronienia. ‒ Kiedy przygasa gwiazda naszego życia, Maryja interweniuje. Nigdy nie gardzi naszymi modlitwami, ani jedna nie pozostaje niewysłuchana! ‒ powiedział.
Przypomniał, że to Jezus, który dobrze wie, że potrzebujemy schronienia i obrony pośród tak wielu niebezpieczeństw, dał nam Maryję za Matkę pod krzyżem. ‒ Maryja jako nasza Matka, którą bierzemy do naszego domu, nie jest czyś opcjonalnym, lecz testamentem Chrystusa wypowiedzianym na krzyżu! Potrzebujemy Jej, tak jak wędrowiec potrzebuje spoczynku i posiłku, tak jak małe dziecko potrzebuje, by ktoś wziął je na ręce ‒ zapewnił.
Zachęcił, by każdy zaprosił Maryję do swojego domu, do swojego serca, do swojego życia. ‒ Jeśli tego nie zrobimy, zatracimy naszą tożsamość dzieci, naszą tożsamość ludu; będziemy żyć chrześcijaństwem, które jest wytworem idei i programów, lecz nie ma w nim zawierzenia, czułości i serca! ‒ przekonywał.
Potwierdzał, że Matka strzeże i przygotowuje dzieci. Ona je kocha, chroni, aby kochały i chroniły świat. ‒ Uczyńmy Matkę Bożą gościem naszego codziennego życia, stałą obecnością w naszym domu, naszą bezpieczną przystanią. Powierzajmy jej każdy dzień. Przyzywajmy Ją w każdym wzburzeniu. I nie zapominajmy do Niej powracać, aby Jej podziękować ‒ wzywał biskup.
Piesza Rybnicka Pielgrzymka na Jasną Górę odbyła się po raz 78. Na szlak wyruszyło ponad 1000 osób. Pielgrzymowanie rozpoczęli w środę (2 sierpnia) w bazylice św. Antoniego, zawierzając Bogu swoją drogę podczas Eucharystii.
Hasło tegorocznej pielgrzymki nawiązywało do Światowych Dni Młodzieży: „Maryja wstała i poszła z pośpiechem”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS