A A+ A++

W ciągu minionych dekad byliśmy w Polsce Kościołem masowym; obecnie nastąpiła wyraźna polaryzacja postaw. Istnieje tęsknota za Kościołem wielkich mas, ale do tego tak szybko już nie wrócimy – powiedział przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski.

CZYTAJ TAKŻE:

— Sympozjum o młodych „Wstań! Chrystus Cię woła”. Ważne słowa abp. Jędraszewskiego: „Wołanie młodych może zmienić Kościół”

— Papież Franciszek: Lękam się widząc wspólnoty chrześcijańskie dzielące świat na dobrych i złych, na świętych i grzeszników

Coraz niższy odsetek młodych w Kościele

W Kościele w niedzielę obchodzony są 37. Światowe Dni Młodzieży przeżywane w tym roku na poziomie diecezji pod hasłem „Maryja wstała i poszła z pośpiechem”.

Od roku 1985 kolejni papieże na ŚDM publikują specjalne orędzia, wskazując młodym kierunek refleksji i działania. Od trzech lat teksty papieża Franciszka bazują na słowie „wstań”. Dwa lata temu hasło orędzia brzmiało „Młodzieńcze, tobie mówię: Wstań+. W ubiegłym roku „Wstań. Ustanawiam cię świadkiem tego, co zobaczyłeś”. W tym roku papież ukazuje młodym postawę Matki Bożej po zwiastowaniu, publikując orędzie pt. „Maryja wstała i poszła z pośpiechem”.

Jest to kontynuacja nauczania ze ŚDM w Krakowie i Panamie, kiedy apelował do młodych, aby nie być tylko „młodzieżą kanapową”, ale pełną dynamizmu, która idzie na peryferie, tam gdzie trzeba głosić Chrystusa, żeby dynamizm wiary widoczny był w postawie „uczeń-misjonarz”

— powiedział bp Grzegorz Suchodolski.

Pytany o przyczyny coraz niższego odsetka młodych uczestniczących w praktykach religijnych, biskup Suchodolski zwrócił uwagę, że „wiara domaga się żywego środowiska wzrostu, a dzisiaj coraz trudniej o nie i w rodzinie, i w szkole”.

Tęsknota za Kościołem wielkich mas

Zaznaczył, że „nie powinno to jednak zwolnić z odpowiedzialności tych, którzy wiary nie utracili”.

Jezus nie posłał na świat wielkich rzeszy apostołów, ale dwunastu, a później 72 współpracowników. To pokazuje, że małe grono uczniów Jezusa miało zapalić do wiary w Boga cały świat

— wskazał hierarcha.

W ciągu minionych dziesięcioleci byliśmy w Polsce Kościołem masowym. Obecnie doszliśmy do sytuacji, w której mamy raczej elity. Nastąpiła wyraźna polaryzacja postaw. Ci, którzy zostali, niosą jednak w sobie wielki duchowy i misyjny potencjał. Myślę dlatego, że nawet ta niewielka grupa młodych, która jest i chce się formować, powinna mieć w sobie świadomość, że idąc nawet w niewielkiej grupie – mogą mocą Ducha Świętego zdobyć wielu dla Chrystusa

— powiedział bp Suchodolski.

Przyznał, że „istnieje nadal tęsknota za Kościołem wielkich mas wypełniających świątynie, place, ale jak ocenił – zapewne do tego tak szybko już nie wrócimy”.

Tegoroczne ŚDM są doskonałą okazją, aby dowartościować tych, którzy są w różnego rodzaju grupach formacyjnych w Kościele oraz podziękować im za świadectwo wiary i zaangażowanie; za to, że nie wypisują się z lekcji religii; że chcą uczestniczyć w życiu sakramentalnym Kościoła

— wskazał biskup.

Jak zaznaczył, ŚDM na poziomie diecezji, to także okazja, aby pokazać młodym, że są ważną częścią wspólnoty Kościoła.

Według badań statystycznych CBOS w przedziale wiekowym 18-24 lata praktyka wiary spadła do 23 proc. To pokazuje, że jest dużo więcej tych, którzy nie praktykują, niż praktykujących

— zwrócił uwagę biskup.

Domowe chrześcijaństwo

W ocenie przewodniczącego Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży KEP, wśród przyczyn tych tendencji jest m.in. „zmierzch chrześcijaństwa domowego”.

Jest to związane ze zmianą stylu życia rodzin, które nie są już miejscem przekazywania wiary. Poza tym, często rodzice nie żyją w sposób pełny, czyli w związkach sakramentalnych

— wskazał bp Suchodolski.

Przyznał, że młodym, którzy są pełni ideałów, nie pomaga także obraz medialny Kościoła jako instytucji skażonej grzechem, słabej i bezdusznej – ocenił hierarcha.

Bp Suchodolski podkreślił, że trzeba ukazać młodym ludziom piękno liturgii.

Tam gdzie eucharystia jest dobrze przygotowana od strony celebransa, asysty liturgicznej, śpiewów i homilii, tam wielu młodych chętnie przychodzi odkrywając obecność Jezusa

— wskazał.

Jak zaznaczył, „ŚDM mają ukazywać istniejące w Kościele środowiska, gdzie młodzi mają szansę odkryć osobę Jezusa i doświadczyć wspólnoty Kościoła odnajdując w nim swoje miejsce”.

Znaczenie formacji

W ocenie biskupa Suchodolskiego „najlepszymi ewangelizatorami młodych są ich rówieśnicy, stąd pomysły tworzenia szkół liderów duszpasterstw młodzieżowych, żeby formować animatorów”.

Możemy to odnaleźć np. w ruchu harcerskim, gdzie młodzi prowadzą młodych, bo zastępowy jest 3-4 lat starszy od uczestników grupy i mówi do nich ich językiem. Bazując na tym doświadczeniu ks. Franciszek Blachnicki stworzył model formacji w Ruchu Światło-Życie

— powiedział biskup.

Pomysłodawcą Światowych Dni Młodzieży był papież Jana Paweł II. Pierwsze odbyły się w dniach od 29 do 31 marca 1985 r. w Rzymie pod hasłem: „Abyście umieli zdać sprawę z nadziei, która jest w was”.

Następne odbyły się już na szczeblu archidiecezji i parafii 23 marca 1986 r. Co dwa – trzy lata młodzi z całego świata spotykają się z Ojcem Świętym w wybranym miejscu, a co roku ze swoim biskupem.

Światowe Dni Młodzieży z papieżem odbędą w przyszłym roku w Lizbonie pod hasłem „Maryja wstała i poszła z pośpiechem”.

wkt/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Jestem wściekłą suką”. Maria Seweryn i Kamil Maćkowiak o małżeństwie w kryzysie
Następny artykułBrutalne morderstwo cara, które odmieniło losy Rosji