Dzisiaj, 30 września (15:24)
Bożydar Iwanow przyjrzał się bliżej aktualnej sytuacji w Paris Saint-Germain. Swoimi przemyśleniami podzielił się w felietonie.
Futbol na najwyższym poziomie to show. Rozrywka, frajda czy jak to się teraz mówi -“entertainment”. Może za często umieszczamy angielskie określenia w potocznej mowie, ale skoro kiedyś szło się na obiad, a nie na lunch, a rozmowy telefonicznej nie nazywaliśmy “callem”, a imprezy czy wydarzenia “eventem”, to nie boję się zastosować właśnie takiego sformułowania. Piłka nożna to jest zabawa. Kosztowna, i owszem, czasem nawet za bardzo. Ale takie są dziś rynkowe prawa.
Wieczory z Champions League, które możemy przeżywać, dostarczają wielu wrażeń. Kiedy wybierasz się na mecz Paris Saint Germain z Manchesterem City możesz spodziewać się piłkarskiej artyzmu na najwyższym poziomie. Neymar, Kylian Mbappe, Leo Messi, Kevin De Bruyne, Jack Grealish, Raheem Sterling – już same te nazwiska są gwarancją wrażeń. Spotkani pod Wieżą Eiffla kibice z Zabrza zwiedzający stolicę Paryża też dali się “złapać” na ten lep. 200 euro od biletu na 4 osoby! Ponad 3 i pół tysiąca złotych tylko za wejściówki na mecz dla całej rodziny! A jednak chętnych i tak było więcej niż miejsc na Parc De Princes.
Klubowy butik pękający w szwach. Chyba tylko ja wyszedłem z niego bez torby z logo paryskiego klubu. Nie dlatego, że jestem skąpy, ale choć różnego rodzaju futbolowe pamiątki i koszulki, a konkretnie ich liczba doprowadzają do szews … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS