Boże prawo jest proste i jasne. Ludzkie…

Z Psalmu 19

Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.

To pochwała Bożego prawa. Słuszna. Bo… Jak się zastanowić, czy nasze dzisiejsze prawa są lepsze?

Nie zabijaj – powiedział prosto i krótko Bóg. My dziś  dzielimy na tych, których pod żadnym pozorem nie wolno tknąć palcem i tych, których wolno zabić. Niedołężnego starca, nienarodzone dziecko…

Nie cudzołóż uczy Bóg. A my dziś głosząc, że zdrada to straszna rzecz jednocześnie nie mamy nic przeciwko wypływającym przecież ze zdrady rozwodom. Bo mamy prawo do rozwodów. I coraz mniej nawet staramy się to, co zranione w małżeństwach, uleczyć. Rozwód wystarczy…

Nie kradnij – mówi Bóg. A my dziś złodziejem nazywamy tego, kto zlecił remont firmie i pozwolił, by wszystko odbyło się bez wystawiania rachunków. Państwo okradzione. Nie jest dla nas złodziejem ten, kto piastując państwie, a jakże stanowisko, wypłaca sobie wysokie apanaże. Jemu się należy, bo ciężko pracuje. Naprawdę dużo ciężej niż zarabiająca ułamek tego co on sprzątaczka?

Nie oczerniaj – mówi Bóg…. I tak dalej…
Dobre to Boże prawo., Jasne, proste. Uczy mądrości. Nie tylko prostaczków.

Pomóż mi Boże, bym miał odwagę kochać to co dobre, a brzydził się tym, co złe. Niezależnie od tego, co jest modne, co mówią na ten temat przepisy, i co mogłoby być w danej chwili dla mnie wygodniejsze. Pomóż mi jasno stawać po stronie tego, co dobre. I ochroń przed kumaniem się z łotrami.