Borys Budka przyjechał do Rzeszowa, żeby wesprzeć opozycję w wyborze wspólnego kandydata w przedwczesnych wyborach prezydenckich. 10 lutego prezydent Tadeusz Ferenc zrezygnował ze stanowiska i wskazał na swojego następcę Marcina Warchoła (Solidarna Polska).
Opozycja od początku była zdecydowana wystawić przeciwko niemu i innym kandydatom prawicy, jednego wspólnego kandydata.
Rzeszów symbolem
– Jestem w Rzeszowie, żeby o tym rozmawiać. Bardzo ważne, by w polskich miastach zasiadali prawdziwi gospodarze. Rzeszów jest symbolem dobrze rozwijającego się miasta, które przeżyło skok cywilizacji także dzięki środkom z Unii Europejskiej. Dziwi mnie, że dziś przychodzą komuś do głowy pomysły, by o prezydenturę tak pięknego miasta, wizytówki Podkarpacia, starały się osoby, które robią wszystko, by spowolnić proces pozyskiwania 250 mld zł z funduszu odbudowy – powiedział Borys Budka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS