Mało kto spodziewał się takiej końcówki w Superpucharze Włoch. Regulaminowy czas gry zakończył się remisem 1:1, więc piłkarze Interu Mediolan i Juventusu potrzebowali dogrywki. W niej wszystko zapowiadało, że zwycięzcę poznamy po serii rzutów karnych. Wtem w 120. minucie fatalny błąd popełnił Alex Sandro. Po dośrodkowaniu z lewej strony Brazylijczyk, zamiast wybijać piłkę, chciał ją zagrać klatką piersiową. Z tego nie wyszło jednak ani przyjęcie, ani podanie do Giorgio Chielliniego. Do piłki dopadł Alexis Sanchez, który z bliska pokonał bramkarza Juventusu. Inter wygrał 2:1, sięgając jednocześnie po trofeum.
Leonardo Bonucci nie wytrzymał. Piłkarz popchnął rzecznika prasowego Interu Mediolan
Leonardo Bonucci całą sytuację oglądał zza lini bocznej boiska. To jego trener Massimiliano Allegri chciał wprowadzić do gry tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego. Wszystko po to, aby włoski obrońca mógł podejść do serii rzutów karnych. Zanim jednak do tego doszło Sanchez zdobył wspomnianą bramkę na 2:1, z czego tuż za plecami Bonucciego cieszył się Cristiano Mozillo, rzecznik prasowy Interu Mediolan.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
To rozwścieczyło Bonucciego. Piłkarz natychmiast odwrócił się w stronę Mozillo i popchnął go. Całe zdarzenie nagrały kamery. Zagraniczne media nie informują jednak, czy była to reakcja na samą radość rzecznika, czy może Mozillo powiedział coś do obrońcy jako pierwszy.
Wygrana w środowym meczu, była szóstym triumfem Interu w Superpucharze Włoch. Juventus ma dziewięć takich trofeów na koncie, co jest krajowym rekordem. W środę całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział Wojciech Szczęsny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS