Legia Warszawa w ostatnich tygodniach znów przechodzi bardzo trudne chwile. Po dobrym początku rundy wiosennej mistrzowie Polski wpadli w kolejny dołek i nie potrafią z niego wyjść. Drużyna prowadzona przez Aleksandara Vukovicia ostatnie zwycięstwo zanotowała 2 kwietnia (2:1 z Lechią Gdańsk). Od tamtej pory warszawianie ponieśli trzy porażki i jeden remis.
Zbigniew Boniek załamany grą Legii Warszawa. “Troszkę dymu robili. Ale to nie jest żadna gra”
W miniony weekend Legia poniosła dotkliwą porażkę 1:3 z Pogonią Szczecin, która od 53. minuty grała w “dziesiątkę”. Mistrzowie Polski znów wyglądali fatalnie, a ich jedyne trafienie to samobój autorstwa Damiana Dąbrowskiego. Krytyki drużynie Aleksandara Vukovicia po tym meczu nie szczędził Zbigniew Boniek, który był gościem na kanale Prawda Futbolu.
– Legia jest po prostu słaba, beznadziejna. Trochę się poruszali po boisku, grając 11 na 11. Josue trochę poprzyjmował piłek, uruchamiał. Troszkę dymu robili. Ale to nie jest żadna gra – stwierdził były prezes PZPN. – Drużyna, która przegrywa 16 razy w lidze, ma swoje problemy gigantyczne. Jak ja dzisiaj patrzyłem na ten mecz, to mówię tak. Legia jest najbardziej rozpoznawalną, firmową drużyną w Polsce, a z tyłu grali Ribeiro, Abu Hanna, Rose. Żaden poważny dyrektor sportowy, menadżer w Europie nawet nie wie, skąd oni są. Skąd ich wzięli? Jaka jest ich tożsamość? W jakiej piłce grali? – zastanawiał się Boniek.
– Ja się nie wstydzę tego powiedzieć, bo nie mam absolutnie w stosunku do Legii nic. To jest przede wszystkim wina zawodników. Legia ma 36 punktów, tyle samo co Warta. Legia miała dwie, trzy kolejki, w których wygrała i uciekła ze strefy zagrożonej. Ale od razu jak uciekła to popadła w samozadowolenie. Żeby grać w klubie wielkim, w klubie największym to trzeba mieć charakter. Trzeba mieć chęć dążenia do doskonałości – zauważył były prezes PZPN.
“Dlaczego oni mają nie przegrywać?”. Boniek nie wierzy w przemianę Legii
– Legia nie ma po prostu dobrych piłkarzy. Jak ktoś by dzisiaj zrobił aukcję, wyprzedaż piłkarzy Legii to nie ma tam pół piłkarza do sprzedania. Wszyscy przeciętni. Legia w środkowej strefie wzięła porządnego chłopaka Sokołowskiego, ale Sokołowski to nie jest piłkarz, który może dać tej drużynie jakość – kontynuował.
Zbigniew Boniek przyznał także, że obawia się, co będzie z Legią jesienią – To jest problem. Co będzie się działo na jesień? Bo jeżeli ktoś przegrywa 16 meczów, to nie jest przypadek. W następnym roku mogą przegrać 12,13,14 tak samo. Dlaczego oni mają nie przegrywać? Tylko dlatego, że się nazywają Legia? Tu musi być jakość, a tej jakości w Legii brak – zakończył 66-latek.
Legia Warszawa straciła już szanse na grę w eliminacjach europejskich pucharów. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek mistrzowie Polski zajmują 10. miejsce w tabeli ze stratą aż 16 punktów do czwartej Lechii Gdańsk. W następnym meczu ligowym podopieczni Aleksandara Vukovicia zmierzą się na wyjeździe ze Stalą Mielec.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS