Rok temu Nemanja Matić opuścił Manchester United i jako wolny zawodnik trafił do Romy. Do transferu przekonał go Jose Mourinho, który prowadził Serba także w Chelsea i właśnie w United. I choć 35-latek ma za sobą udany sezon, w którym był ważną postacią Romy, o czym świadczy 50 rozegranych meczów, to nieoczekiwanie odszedł. Podpisał dwuletni kontrakt z Rennes. Nie do końca wiadomo, dlaczego odszedł, ale pojawiły się plotki, że przestał się dogadywać w szatni. I jest to o tyle zaskakujące, bo w mediach społecznościowych sprawiał wrażenie świetnie zaaklimatyzowanego w Rzymie. Roma zarobi na nim trzy miliony euro.
Odejście Maticia skomentował nawet Zbigniew Boniek, który pod koniec lat 80., rozegrał niemal sto meczów w Romie. No i do dziś często odwiedza Stadio Olimpico, bo mieszka w Warszawie oraz właśnie w Rzymie.
“Nigdy bym się nie spodziewał…. Wielkie rozczarowanie” – napisałna Twitterze były prezes PZPN.
Mourinho wybrał następców Maticia
Wybrańcami Portugalczyka okazali się: Renato Sanches z Paris Saint Germain i Leonardo Paredes, który w zeszłym sezonie grał w PSG oraz na wypożyczeniu w Juventusie. Ten pierwszy pokazał się ze świetnej strony podczas Euro 2016, po którym Benfica sprzedała go do Bayernu za 35 mln euro. W bawarskim klubie zaliczył 53 spotkania, ale nie potrafił się przebić do pierwszego składu, więc został wypożyczony do Swansea, a w 2019 sprzedany do Lille za 20 mln euro.
Tam zapracował sobie na transfer do PSG, które rok temu wydało na niego 15 mln. Jednak w Paryżu grał mało, bo wystąpił tylko 27 razy, a na murawie przebywał łącznie przez 905 minut. Latem nowym szkoleniowcem PSG został Luis Enrique i skreślił Portugalczyka. Roma ma go wypożyczyć z opcją wykupu za 15 mln euro.
Natomiast 29-letni Leonardo Paredes grał już w Romie i rozegrał w niej ponad 50 spotkań. Później trafił do Zenita Sankt Petersburg, a następnie do PSG. Ostatnie miesiące spędził na wypożyczeniu w Juventusie, gdzie totalnie rozczarował. W Rzymie liczą, że mistrz świata będzie jednak cennym graczem pierwszego składu. Argentyńczyk będzie kosztować około pięć milionów euro.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS