A A+ A++

Oscar Piastri wygrał ostatnią rundę na Baku Street Circuit, odpierając wiele ataków Charlesa Leclerca na długiej prostej startowej. Monakijczyk – mimo użycia DRS-u – nie był w stanie przeprowadzić skutecznego ataku. Zainteresowało to technicznych ekspertów, zważywszy na to, że jeszcze na początku sezonu McLaren nie brylował na polu prędkości maksymalnych.

Jeden z użytkowników X-a/Twittera udostępnił po wyścigu bardzo ciekawe nagranie z tylnej kamery pomarańczowego bolidu, które od razu zyskało rozgłos w mediach. A to ze względu na elastyczność lotki DRS-u, jaka całkowicie zmieniała swoje położenie na prostym odcinku.

Sam system pozostawał oczywiście zamknięty, natomiast dolna krawędź ruchomej klapy ewidentnie się unosiła, a dzięki niewielkiej szczelinie skutkowało to mniejszym oporem aerodynamicznym. To tłumaczyłoby, dlaczego McLaren osiągnął największą prędkość maksymalną bez otwartego tylnego skrzydła.

Ten nieszablonowy patent okrzyknięto “mini DRS-em” i oczywiście pojawiły się zasadne pytania o jego legalność. Ciekawostką w tym wszystkim było to, że już wcześniej Red Bull i Ferrari zwracali uwagę na kwestię elastyczności w MCL38, ale ich podejrzenia były skierowane w stronę przedniego, a nie tylnego skrzydła. Zresztą w tym celu wydano specjalną dyrektywę.

Później FIA okrasiła ją dodatkowym komentarzem, podkreślając, że żadna część nie jest nieskończenie sztywna. Z punktu widzenia samych testów obciążeniowych – tylne skrzydło McLarena można uznać za legalne, tym bardziej że – jak słusznie zauważył Patryk Sokołowski z Viaplay – wykorzystywano je nie tylko w Azerbejdżanie, lecz także Belgii oraz Włoszech. Znak zapytania pozostaje przy szarej strefie regulacji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCi seniorzy będą musieli oddać “czternastkę”. ZUS tłumaczy, dlaczego
Następny artykułBUMECH S.A.: Asymilacja akcji Spółki