Gdy boli i trzeszczy w stawach, wiele osób łyka tabletkę zamiast diagnozować przyczynę problemów. Zdarza się też, że ból w łokciach i kolanach jest nieprawidłowo zdiagnozowany, a w ramach leczenia pacjent przyjmuje tylko leki łagodzące ból. Ekspertka farmakologii klinicznej ostrzega jednak, by zachować ostrożność podczas zażywania tego typu preparatów.
Ibuprofen to nie cukierki
Prof. Agnieszka Neumann-Podczaska, dyrektor Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie jako ekspert zajmujący się osobami starszymi z wielolekowoscią, ale także skarżącymi się na dolegliwości bólowe zwraca uwagę, że ból stawów powinien nas skłonić do odwiedzenia reumatologa. Zwłaszcza, gdy jednocześnie stawy są opuchnięte i występuje zmęczenie. To bowiem mogą być pierwsze objawy reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS), choroby o podłożu autoimmunologicznym. Niestety, ta choroba może „udawać” też inne schorzenia, co odsuwa w czasie prawidłową diagnozę i leczenie zatrzymujące postęp choroby. A ponieważ boli, pacjenci sięgają po „coś na ból”.
– Pacjenci chorujący na RZS, zanim otrzymają diagnozę i właściwe leczenie, często leczą się sami – mówi prof. Neumann-Podczaska. – To jest duży problem, bo są to leki dostępne bez recepty i przyjmuje się je latami, bo po prostu boli i ten ból chce się złagodzić. Często środki przeciwbólowe bez recepty przyjmuje się równolegle z preskrypcyjnymi zleconymi np. przez ortopedę. Diklofenak i ibuprofen, szczególnie ibuprofen, można kupić w dużych dawkach bez recepty, nawet 600 mg w kapsułce – mówi ekspertka, która jest jednocześnie farmaceutką.
Alarm: krew w przewodzie pokarmowym
Prof. Neumann-Podczaska zwraca uwagę na to, że pacjenci często przyjmują te samą substancję przeciwbólową w wielu preparatach o innych nazwach handlowych, nie zdając sobie z tego sprawy. U takich pacjentów może się pojawić np. krwawienie z przewodu pokarmowego i z tego powodu są hospitalizowani. Nie jest dla lekarza oczywistym, skąd się wzięło krwawienie.
– Nawet latami trwające krwawienie z przewodu pokarmowego u osoby starszej bywa nierozpoznane. To jest pacjent, który od lat skarży się np. na brak apetytu, ale wiąże to z wiekiem, z tym, że w starszym wieku po prostu pewne rzeczy się zmieniają. Zgłasza się do lekarza rodzinnego np. z powodu anemii. Poszukiwanie przyczyn tej anemii zwykle jest długotrwałe. Często okazuje się, że u podłoża jest krwawienie z przewodu pokarmowego po latami stosowanych niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ) – zaznacza prof. Neumann-Podczaska. – Mamy pacjentów z ryzykiem sercowo-naczyniowym, u których stosowanie tych leków przyspiesza kolejny incydent sercowo-naczyniowy.
Ekspertka farmakologii klinicznej zwraca uwagę na to, że brak kontroli nad przyjmowanymi lekami niesie ze sobą ryzyko bardzo groźnych powikłań, m.in. zwiększone ryzyko udaru, zawału.
Jeśli podejrzewasz na RZS
Diagnozowanie RZS często jest bardzo trudne i trwa wiele lat. W tym czasie choroba postępuje. Aby ułatwić jej wcześniejsze wykrycie, na początku września rusza pilotażowy Program profilaktyki wczesnego wykrywania reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS). Celem programu jest zmniejszenie opóźnień diagnostycznych i poprawa wczesnej wykrywalności RZS. Ma on skrócić ścieżkę pacjenta do diagnozy i poprawić dostępność do leczenia. Efektem, jaki chcemy jako państwo osiągnąć tym programem jest poprawa jakości życia osób z RZS i umożliwienie im pracy zawodowej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS