A A+ A++

Spalarnia, elektrociepłownia, instalacja do przetwarzania odpadów – niezależnie od tego, jak nazwać planowaną w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów inwestycję, widać niepokój mieszkańców. Nie tylko w Marszowie. Dlatego wzięli sprawy w swoje ręce.

Skrzyknęli i spotkali się we wtorek, 14.12. Postanowili, że zorganizują się w stowarzyszenie. Następnego dnia (15.12.) byli już po spotkaniach z Leszkiem Mrożkiem, wójtem gminy Żary i Małgorzatą Issel, wicestarostą. Uzyskali zapewnienia o poparciu. Mieli też przygotowany regulamin stowarzyszenia, formularze list członków i projekty uchwał. Do stołu usiadło już kilkadziesiąt osób.

Jednogłośnie zdecydowali, że utworzą stowarzyszenie „Czyste powietrze”. Wybrali też prezesa, którym został Janusz Bronowicz. W zarządzie stowarzyszenia zasiądą ponadto Wiesław Bogacz, Marek Femlak, Mateusz Woźniak, Iwona Mirosław, Sławomir Kubów, Kamila Zgolak-Suszka, Andrzej Mankiewicz i Leszek Kasprów. Zgodnie z regulaminem może on liczyć 12 osób.

– Mamy jeszcze miejsca dla kolejnych osób. Chodzi o to, by swoją reprezentację miał nie tylko Marszów, ale m.in. osiedle Zawiszy Czarnego, Kunice czy Kadłubia. Nie znamy danych tej inwestycji. Czytałem jednak o podobnych instalacjach. Promień ich oddziaływania to może być nawet 30 km – tłumaczy Krzysztof Polusik, członek stowarzyszenia. I wylicza: – Według danych z geoportalu do Rynku w Żarach w linii prostej odległość od ZZO wynosi 6,4 km, do Zawiszy Czarnego – 4,45, Kunic – 2,8 km, Kadłubii – 5,3 km, Siodła – 3,2 km, Żagania – 2,5 km. Do najbliższych domów w Marszowie to tylko 700 metrów.

Ponad głowami

Dlaczego się ruszyli?

– Nie ma jeszcze formalnych procedur w gminie. Wiemy to od wójta Mrożka. Natomiast zostało podpisane porozumienie pomiędzy włodarzami samorządów w sprawie tej inwestycji. Ponad głowami mieszkańców. I choć tak naprawdę dziś jeszcze niczego nie jesteśmy pewni, to chodzi o to, żeby nasz głos był słyszalny. I żebyśmy, o ile zaczną się procedury, mogli w nich jako strona uczestniczyć – tłumaczy J. Bronowicz. I dodaje: – Ta sprawa jest ważna nie tylko dla Marszowa. Ale również dla Żar. Żeby nie okazało się, że Żary obstawione są nie tylko od zachodu, bo teraz i od wschodu może powstać coś, co będzie miało wpływ na środowisko, powietrze i nasze zdrowie

Do stowarzyszenia może przystąpić każdy mieszkaniec powiatu żarskiego i żagańskiego, który nie jest karany i pozbawiony praw publicznych. W tym celu będzie musiał złożyć deklarację.

– W najbliższym czasie członkowie zarządu spotkają się ponownie, żeby wyznaczyć, kto za co odpowiada – mówił dziennikarzowi „Regionalnej” J. Bronowicz.

Na 28.12. zostało zaplanowane spotkanie z wójtem L. Mrożkiem.

– W ten sposób wszyscy będziemy mogli się zapoznać z sytuacją od strony formalnej – mówi S. Bronowicz. 4 stycznia ma się odbyć zebranie. – W szerszym gronie, z przedstawicielem ZZO. Chcemy zaprosić burmistrzów Żar i Żagania – kończy J. Bronowicz.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZapłacą więcej za śmieci
Następny artykuł„Sonata” w WCK