A A+ A++

Punktualnie o godzinie 13:30 na murawę świdnickiego stadionu wybiegną piłkarze Dabro-bau Polonii Stal Świdnica, którzy w ramach 17. kolejki III ligi grupy 3 podejmą zespół LKS Goczałkowice Zdrój. Kto wyjdzie górą z pojedynku beniaminków? Czy zespół Łukasza Piszczka pokona świdnicką drużynę? To i wiele więcej dowiecie się z naszej relacji tekstowej. Zapraszamy! 

Dabro-bau Polonia Stal Świdnica rozpocznie mecz w następującym składzie: B.Kot – Sztylka, Salamon, Sowa, P. Paszkowski, Borowy, Edil, Szuba, Tragarz, B. Paszkowski, Krakowski. Na ławce rezerwowych usiądą: Koziarz, Jaroszyński, Frankiewicz, Białas, Filipczak, Myrta i Szczygieł. Trener zespołu jest Jarosław Pedryc. 

Skład gości: Mrzyk – Szymała, Jonda, Dragon, Furczyk, Ćwielong (grający trener), Łączek, Kozina, Maroszek, Grygier, Marchewka. Na ławce rezerwowych znaleźli się: Szczuka, Mońka, Zięba, Ogrocki, Grygier, Dokudowiec, Matuszczyk. Na liście osób uprawnionych do przebywania na ławce jest również były reprezentant Polski Łukasz Piszczek, który pełni rolę II trenera. 

Zawodnicy wychodzą na boisko, zapraszamy również do śledzenia relacji VIDEO

1′ – od środka boiska rozpoczynają biało-zieloni

3′ – przedzierał się na środku boiska Krakowski, faulował go Maroszek, który ukarany został za to żółtą kartką 

7′ – Kozina wbiega w pole karne, w ostatniej chwili blok defensywny świdniczan wybija futbolówkę na rzut rożny 

8′ – Krakowski w Polku karnym, wygoniony jednak do boku nie zdołał zagrozić bramce LKS-u

9′ – goście próbują grać w ataku pozycyjnym, spokojnie rozgrywając futbolówkę 

10′ – dryblować przed polem karnym próbował Szuba, w ostatniej chwili piłkę wyłuskał mu obrońca z Goczałkowic 

12′ – długie podanie Kota przejęte przez piłkarzy LKS-u 

13′ – rzut rożny dla LKS Goczałkowice, bez zagrożenia dla bramki ochranianej przez Kota 

14′ – rzut wolny dla LKS-u, faulowany był Ćwielong 

15′ – błąd w przyjęciu gości, wykorzystuje go Krakowski podaje jednak niecelnie do Paszkowskiego, a wybitą piłkę starał się jeszcze uderzać Barros – niecelnie 

16′ – kolejna próba kontry świdniczan. Sowa podał jednak nieco za mocno do Krakowskiego 

17′ – atak rywali przerywa B. Paszkowski. Z autu rozpoczynać będą goście 

18′ – kiks Ćwielonga, grę z auto rozpoczną biało-zieloni 

18′ – dobre przejęcie Sowy, biało-zieloni w natarciu 

19′ – Tragarz wbiegał ze skrzydła, ale piłkę wyłuskał mu defensor gości 

20′ – groźny strzał z dystansu gości, rzut rożny dla Goczałkowic 

21′ – 0:1 prowadzą goście. Akcja rozpoczęła się na skrzydle, gdzie ograny został Sowa. Następnie dograna futbolówka odbiła się od kilku zawodników i wpadła do sieci 

22′ – spokojnie piłkę rozgrywają zawodnicy LKS, którzy w przeciągu całego meczu zdecydowanie częściej utrzymują się przy piłce 

23′ – kolejna groźna akcja LKS. Z lewej strony dograna w pole karne piłka, na szczęście dla biało-zielonych, nie znalazła adresata 

24′ – Sztylka próbował długim podaniem znaleźć Krakowskiego – piłka wybita przez defensorów LKS-u

25′ – daleki wrzut z autu Sztylki, najwyżej wyskakuje defensorzy rywala 

26′ – faul Barrosa, który otrzymał również za to żółty kartonik 

29′ – długie podanie nie służy biało-zielonym Większość z nich pada łupem piłkarzy gości 

30′ – faulowany w okolicach pola karnego Barros, dośrodkowanie Szuby pada łupem bramkarza gości 

31′ – żółta kartka dla B. Paszkowskiego za próbę wymuszenia rzutu karnego 

32′ – rzut wolny dla świdniczan w okolicach pola karnego LKS, dośrodkowuje Sztylka, ale ponownie piłka pada łupem rywali 

32′ – żółta kartkę otrzymuje Tragarza 

33′ – fauluje na połowie rywala Krakowski 

34′ – kolejny atak Goczałkowic lewym skrzydłem. Dobra interwencja Sowy, a od bramki zacznie Kot 

35′ – niestety 0:2 prowadzi LKS Goczałkowice-Zdrój. Szymała kiwnął Kota i pewnym strzałem do pustej bramki podwyższył prowadzenie swojego zespołu 

38′ – goście w natarciu, ale na razie dobrze z próbami ataków radzą sobie świdniccy defensorzy 

39′ – próba prostopadłego zagrania Ćwielonga, piłka ląduje w rękawicach Kota 

40′ – świdniczanie próbowali ataku z kontry. Tragarz dogrywał do Krakowskiego, ale podanie był zdecydowanie zbyt silne 

41′ – kolejny daleki wrzut z autu Sztylki przejęty przez piłkarzy LKS-u

42′ – na spalonym P. Paszkowski 

43′ – na pozycji spalonej – Ćwielong 

43′ – na połowie przeciwnika fauluje Szuba 

43′ – kolejna groźna akcja piłkarzy LKS-u. Skrzydłowy rywali był jednak na pozycji spalonej

45′ – udana kontra świdniczan zakończona jednak bardzo niecelnym strzałem w wykonaniu Szuby 

koniec pierwszej połowy. Dabro-bau Polonia Stal Świdnica 0:2 LKS Goczałkowice-Zdrój. 

W pierwszej części gry zdecydowanie więcej utrzymywali się przy piłce gości, którzy również wykazali się skutecznością pod naszą bramką. Mając w sumie trzy klarowne sytuacje zdołali wykorzystać dwie, co dowodzi, że miejsce zajmowane przez nich w tabeli nie jest przypadkiem. Świdniczanie nie oddali w pierwszej połowie strzału, ale liczymy, że uda się to zmienić w przeciągu drugich czterdziestu pięciu minut. 

45′ – rozpoczynamy drugą połowę meczu. 

45′ – podwójna zmiana w naszym zespole. Na boisko weszli Myrta i Filipczak, a plac gry opuścili Tragarz oraz B. Paszkowski 

47′ – niecelne podanie gości, na aut wybija piłkę Kot 

48′ – faul w narożniku boiska, piłkę w pole karne dośrodkowuje Sztylka. Zagranie nie przeszło jednak pierwszej linii obronnej gości 

48′ – niecelny strzał Paszkowskiego. Od bramki rozpocznie bramkarz 

49′ – rzut z autu pod polem karnym rywala wywalczył Barros. Ponownie od bramki rozpocznie Mrzyk 

52′ – dobry przechwyt Barrosa. Pomocnik poddał futbolówkę do Borowego, ale ten uderzył niecelnie 

53′ – groźne dośrodkowanie z rzutu rożnego Sztylki 

54′ – ponownie atakują świdniczanie. Z linii pola karnego uderza Szuba, niecelnie 

55′ – żółta kartka dla piłkarza LKS-u

55′ – kolejny rzut wolny dla biało-zielonych blisko pola karnego LKS-u

56′ – Szuba uderza z rzutu wolnego, piłka obija mur i wraca do gry 

57′ – rzut wolny dla LKS-u, faulował na połowie rywala Myrta 

59′ – bardzo bliski przechwytu piłki w polu karnym był Barros. Na nieszczęście świdnickiego pomocnika szybszy był bramkarz LKS-u, który wybił futbolówkę 

60′ – trzeba przyznać, że w drugiej połowie świdniczanie grają lepiej, częściej znajdują się na połowie rywala i zagrażają bramce ochranianej przez Mrzyka 

61′ – składna akcja biało-zielonych. Piłkę rozgrywał Szuba, który prostopadłym podaniem uruchomił na skrzydle Krakowskiego. Pomocnik próbował dośrodkować piłkę w pole karne, ale nieskutecznie 

63′ – doskonała szansa dla LKS. Uderzenie z rzut wolnego z linii pola karnego broni Kot

64′ – w odpowiedzi uderzać probował Barros, ale piłka poszybowała obok bramki 

65′ – Barros fauluje bramkarza, rzut wolny dla LKS-u

66′ – dobra gra świdniczan w pressingu. Piłkę wywalczył Krakowski, a następnie był faulowany, mamy rzut rożny

66′ – z rzutu wolnego w pole karne dośrodkowuje Szuba, ale żaden z naszych piłkarzy nie zdołał dopaść do piłki 

67′ – groźna kontra LKS-u, ale szybko piłkę odbierają nasi defensorzy 

69′ – zmiana w LKS-ie, na boisku pojawił się Zięba 

70′ – groźnie przedzierał się Barros, ale piłkę odebrał mu jeden z obrońców rywala 

72′ – dobra akcja gości, podanie przejmuje w ostatniej chwili Salamon 

73′ – rzut wolny dla LKS-u z okolicy środka boiska 

74′ – na skrzydle przedzierał się Paszkowski, dograł do Myrty, który momentalnie próbował strzelać – został jednak zablokowany przez obrońcę rywali 

74′ – żółtą kartkę otrzymuje Zięba 

75′ – kolejne dośrodkowanie Sztylki w pole karne – nie ma tam jednak żadnego z naszych piłkarzy 

75′ – trzecia zmiana w świdnickiej ekipie. Boisko opuszcza Barros, a na placu boju melduje się Jaroszyński 

76′ – groźne uderzenie z dystansu gości. Łatwo jednak łapie piłkę Kot

77′ – świdniczanie walczą o honorowe trafienie, ale brakuje im skuteczności w atakach pod bramką gości 

78′ – ambitnie o odebranie piłki na połowie rywala walczył Jaroszyński. Zdaniem sędziego nie było to jednak do końca zgodne z zasadami, dlatego też nasz napastnik ujrzał za ten odbiór żółty kartonik 

79′ – rzut rożny dla LKS-u, celne dośrodkowanie Ćwielonga, ale nie miał większych problemów ze skuteczną interwencją B. Kot 

81′ – dośrodkowuje Myrta, piłka wybita i rzut rożny dla świdniczan 

82′ – z narożnika boiska futbolówkę dogrywa Szuba, piłkę wybijają defensorzy LKS-u

83′ – groźne zagranie gości. Do piłki wychodzi Kot, który fauluje napastnik LKS – rzut karny dla przyjezdnych 

84′ – 0:3 dla LKS-u Goczałkowice Zdrój. Z 11. metrów pewnym strzałem wynik podwyższa Piotr Ćwielong

85′ – kolejna groźna akcja gości. Dośrodkowaną piłkę wybija jednak Sowa 

86′ – próba ataku świdniczan zakończona niecelnym uderzeniem. Z boku boiska dośrodkowywał Jaroszyński, a przewrotkę piłkę probował strącić Krakowski

87′ – z dystansu uderza Jaroszyński, ale piłka leciała w środek bramki i bez większych problemów poradził sobie z tym uderzeniem Mrzyk 

88′ – zmiana w świdnickim zespole. Schodzi P. Paszkowski i Krakowski, wchodzi Frankiewicz i Szczygieł 

90′ – uderzenie z dystansu gości, bez problemu łapię piłkę Kot 

90+1′ – rzut wolny z narożnika boiska. Piłkę dośrodkował Furczyk, ale przytomnie oddali zagrożenie defensorzy ze Świdnicy 

90+1′ – z dystansu uderza Szuba, bez zagrożenia 

90+2′ – uderzenie Jaroszyńskiego odbija obrońca LKS-u, mamy rzut rożny – bez zagrożenia 

90+3′ – akcja za akcje. Tym razem atakują goście, ale piłkę w ostatniej chwili wybija Sowa 

90+4′ – niewiele brakło! Dobrze dograł ze skrzydła Sztylka i o centymetry w polu karnym z lecącą futbolówkę minął się Myrta. Nadal 0:3 dla LKS-u Goczałkowic Zdrój 

90+5′ – ponownie dobrze uderzał Myrta, ale piłka minęła słupek bramki gości 

koniec meczu. Dabro-bau Polonia Stal Świdnica 0:3 LKS Goczałkowice-Zdrój

Relację prowadził Artur Ciachowski 

  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTwórca hitu “Majteczki w kropeczki” dostanie pół miliona z Ministerstwa Kultury. Na przetrwanie pandemii
Następny artykułCzerwona flaga w Q1